« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama20
mama20

2012-08-28 19:34

|

Poród i Połóg

Czy dam sobie sama rade.?

Hej dziewczyny,moze to troche glupie pytanie ale nie wiem czy dam rade urodzic naturalnie. Mam napady lekowe,tzn zaczynam sie dusic,kreci mi sie w glowie. Nie umiem zapanowac nad tym I dlatego zastanawiam sie czy poradze sobie przy porodzie. Przez to czesto mysle o tym ze moze cos soe stac maluszkowi,albo mi. miala tak ktoras z was.?





Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

Dasz radę, kobiety od zawsze dają radę, także nie masz się co martwić, a jak coś nie daj boże pójdzie nie tak, to jest jeszcze cesarka. Luzik to naprawdę nie jest takie straszne, ja swój poród naprawdę miło wspominam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Jeśli będziesz miała podejście ,że nie dasz rady to po prostu nie dasz... Musisz wejść jak Herkules na porodówke i mowić " pani dawaj mje tu łoze bo ja rodze " i starać się dla maluszka, myśleć,że za kilka chwil będzie z Tobą, oddychać i dasz radę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

bez takich..napewno sobie poradzisz,pomysl o tym tak ze jak sie wezmiesz w kupe to szybko zobaczysz sie ze swoim dzieckiem...a jesli juz naprwde bys miala sobie nie poradzic to sa tam polozne by ci pomuc,kleszcze,proznociag...wiec spokojnie...gleboki oddech i mysl pozytywnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulinka1718

Ja miałam tak jak ty . jestem młoda matka urodziłam 12 dni temu córeczkę urodziłam w 15 minut a przed porodem samym się bałam strasznie. ale spokojnie dasz rade na pewno

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88

Jeśli będziesz miała podejście ,że nie dasz rady to po prostu nie dasz... Musisz wejść jak Herkules na porodówke i mowić " pani dawaj mje tu łoze bo ja rodze " i starać się dla maluszka, myśleć,że za kilka chwil będzie z Tobą, oddychać i dasz radę :)
taaa jak herkules. Zapamietam sobie na wszelki wypadek :P hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Od początków istnienia ludzkości kobiety przechodzą przez poród. Dlaczego Ty miałabyś nie dać rady? :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Dokladnie. To trzeba po prostu przezyc. I tak juz nie masz wyjscia. A rodzac nie mysli sie juz tylko samo sie dzieje. Ja tez fosyc milo wspominam porod. Nie bylo tak zle jak myslalam ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Dokladnie. To trzeba po prostu przezyc. I tak juz nie masz wyjscia. A rodzac nie mysli sie juz tylko samo sie dzieje. Ja tez fosyc milo wspominam porod. Nie bylo tak zle jak myslalam ;)