« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia00012
asia00012

2012-11-22 13:13

|

Pozostałe

Czy do chrztu miałyście becik/rożek?

W niedziele chrzcimy małego i kupione ma ubranko polarkowe więc napewno mu zimno nie będzie ale moja teściowa twierdzi, że do chrztu dziecko trzeba trzymać w beciku. Udałam, że nie słyszę co ona mówi ale teraz się zastanawiam, że może jednak kupić? Ja miałam zamiar wziąć nosidełko. Jak było u Was?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21

ja mam chrzest w grudniu, nie kupuje becika, tylko sukienkę i plaszczyk polarkowy. Mała jedzie w wózku zeby było jej ciepło i to nie prawada że musi być w beciku, zreszta np moja mała ma juz prawie 3 miesiące i wiem że jej w różku na pewno bym nie utrzymała bo się wierci

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia

becik to juz przezytek ... kiedys owszem ale nie w dzisiejszych czasach...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karoo933456

ja do kościoła wzięłam wózek, chrzest miała w listopadzie więc była w ubranku z polaru owinięta rożkiem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia00012

Ja mam rożek ale taki kolorowy ale mały też już jest za duży żeby wytrzymać w nim godzinę, w sumie to nawet chwili w nim nie chce być. Mam stresa przed tym chrztem...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycha390

Nasz nie mial ani rozka ani becika..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga5150

Ja nie mialam becika, teraz to już żadko kto ma. Chrzciłam w kwietniu i był ubrany na biało-beżowo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

nie, bo mi się to nie podoba:)

Kiedyś dzieci się chrzciło bardzo szybko-tydzień, dwa po porodzie może dlatego starsze osoby przawiązały się do rozkow/becikow. Ja chrzcilam synka jak miał prawie 4 miesiące i nie wyobrazam sobie trzymać go wtedy w beciku..był ubrany w biało-bezowy garniturek i leżał w foteliku w wózku. Na sam chrzest wzięliśmy go tylko na ręce.
Ty też widzę masz już sporego maluszka..:)