« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowata
nowata

2015-04-10 13:40

|

Pozostałe

Czy drogie Mamy też tak macie?

Że czasami po całym dniu powtarzanie "nie ruszaj", "nie wolno", "stój", "nie zabieraj", "oddaj" itd i odpowiadaniu na pytania "a cio to?" i "dlaczego" wieczorami nie macie ochoty się w ogóle odzywać? Ja mam tak często, że gdy wraca mąż (zawsze ok 17-18) ja mam ochotę na chwile ciszy i zwyczajnego "nic nie gadania". Już parę razy "obraził" się o tona mnie, że nie odpowiadałam mu pełnymi zadaniami tylko "mhmm" lub coś w tym, stylu.


66.67%
TAK
33.33%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

odkąd jest tak, że Hania od kiedy wstanie nadaje, gada, psoci, zaczepia i jest moim jedynym partnerem do rozmow czasami przez 36 godzin to tak mam.

Jak mąż wraca i ona napada na niego to ja bym chciała w ciszy poczytać, obejrzec tv albo po prostu umyć naczynia w błogiej ciszy :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Wczoraj wieczorem aż się w kuchni zamknęłam, ostrzegłam żeby mnie nie denerwować, włączyłam sobie radio i myłam naczynia :D niby nic a jak było miło bez tego "Zuza zostaw to" "uważaj!" "zaraz się przewrócisz" itd

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

po calym dniu pracy tak mam...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

tak a wieczorami najgorzej zaczynaja broic balaganic gadac

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

TAK TAK TAK!   wink

Twój komentarz