Tak w szpitalu dają dziecku najpierw butelkę ty dostajesz kroplówki . nie pamiętam czy karmi się już w tym samym dniu czy dopiero na drugi

Przez pierwszą dobę życia dziecko nie musi nic jeść. Po prostu przesypia tą dobę i tyle. Ja miałam cesarkę i obudziłam się po 12 godzinach. Potem nie karmiłam bo nie miałam pokarmu. Również spanikowałam i zaczęłam wołać położną aby dała dziecku butlę. Ona jednak powiedziała, że nic się nie stanie jak przez pierwszą dobę nic nie zje. W sumie to coś w tym jest bo przez pierwszą dobę w ogóle nie płakał, właściwie to dopiero po upływie 36 godzin zgłodniał .ja nie miałam pokarmu więc dostawał pokarm sondą.
Byłam na sali jeszcze z dwiema matkami po cc i one równeiż nie karmiły w ogóle dzieci w pierwszej dobie.
Oczywiście warto przystawić dziecko jak najwczesniej, nawet jak nie ma pokarmu to jest szansa że poleci chociaż parę kropelek siary co jest ogromnym zastrzykiem energii dla maluszka ale jeśli kobieta źle się czuje po cc to nie ma konieczności aby karmiła w pierwszej dobie.

Ja po cesarce jak juz lezalam z dzieckiem oodrazu dostawilam malego do cycka. wrecz zmuszono mnie do tego...;-)

Zależy czy masz pokarm czy nie. Po cesarce przychodzi później ( dostałam w 3 dobie) Nadia najpierw butle dostała i tak zostało, bo już nie chciała mojego mleka..

zalezy z tym obudzeniem ... ja mialam ze znieczuelniem miejscowym i zszyli mnie bardzo szybko i zaraz po operacjynej przystawialam mala do cycka (siara byla to wyarczylo) potem mleko bardzo szybko sie pojawilo bez problemowo ;) po naturalnym (pierwszym) porodzie mialam pozniej pokarm niz po cesarce :P

Ja od razu poprosiłam położną żeby pomogła mi przystawił małego do piersi, nie był głodny więc tylko troszkę pociamkał. Potem pindy chciały mi go poić butelką, bo nie wierzyły że taka szczupła kobitka ma pokarm (ale co do czego to nie rozumiem) ale już na tyle dobrze się czułam, że nie potrzebowałam ich pomocy i sama wstawałam do małego i przykładałam do cyca. Miałam znieczulenie miejscowe, więc nie spałam, zszywanie też nie trwało dłużej niż 20-30 minut.

to chyba zależy od szpitala, tam gdzie ja rodziłam ( miałam 3 cięcia ) przystawiają dzieci do cyca i pomagają dopóki nie staniesz na nogi, a dokarmiają tylko wtedy jak masz za mało pokarmu , ale najpierw do cyca a póżniej butla żeby dojeść

mialam znieczulenie miejscowe ,takze synusia widzialam od pierwszych chwil :) zaszyli mnie bardzo szybciutko i po dwoch godzinach odpoczynku moj maz przyniosl mi synusia do cycka ,od razu ssal ,mialam duzo pokarmu i nie bylo potrzeby by dostal butle zaraz po cc.

Mnie znieczulali miejscowo i małą zaczęłam karmić w niecałe pół godziny po tym jak się urodziła przez cc. Byłam wymęczona, bo miałam urodzic sn i parłam ponad półtorej godziny zanim lekarz podją decyzję o cc, ale karmienie małej to była sama przyjemność.

Ja karmilam cycem od razu (dodam, że rodzilam w Irladnii - nie wiem jak jest w PL) Ale mialam znieczulenie w kręgosłup, bylam caly czas świadoma i wiedzialam co sie dzieje. Po wyjeciu z brzuszka polozyli mi malego na piersiach ;)))))) urodzilam go o 23...cala noc przespal obok mnie bo tam dzieci nie zabieraja nawet na chwile poza twoj pokój...nad ranem dostal cyca i tak juz zostalo ;)))