W takim sensie ze nie macie apetytu, problem ze snem, ogolnie zly nastroj, wszystko widzicie w ciemnych barwach...
Moze to wydaje sie proste pytanie, niektorzy mysle ze ktora prawdziwa matka spi spokojnie gdy dziecko jest chore, ale ja znam kilka osob ktore ze tak powiem na " lajcie" przechodza takie sprawy.. ja napewno do nich nie naleze...moze nie panikuje ze odrazu lekarz czy cos ale normalnie jestem chora razem z nimi...
A jak u Was?
Odpowiedzi
2017-06-18 21:23:31
U mnie to samo. Jestem z natury panikarą, i wszystko widzę najpierw w czarnych barwach, zamartwiam się na zapas i bardzo przeżywam nawet kaszel swoich dzieci.
2017-06-18 22:28:31
Nie. Wręcz przeciw. Jeśli córka (wirus, katar, grypa etc) jest chora pozwalam jej się wychorowac. Nie pakuje w nią leków, kropli i syropow, przebyte choroby są odpornością na przyszłość. Organizm jest mądrze zaprogramowany.
Nie przeżywam i nie panikuje:)
2017-06-19 09:31:13
Martwię się , ale żeby jakoś tragicznie to nie. Może dlatego , ze do tej pory hania byla tylko przeziebiona mocno i raz oskrzela . Mały też był raz w szpitalu jak był malutki i na jego punkcie jestem mocno przewrazliwiona.
Ale podobnie jak Finjenta, pozwalam im chorować spokojnie :)
2017-06-19 18:26:23
Nie... matka musi miec siłę... ja mam sie normalnie... oczywiście bardzo się martwię o młodego, ale nie można popaść w skrajnosć... jeśli jest to przeziębienie to spokojnie... młody przechodzi spokojnie takie rzeczy, więc i ja jestem spokojna... ale pewnie, jakby bardzo źle odczuwał wszystko to i ja też... na szczeście (tfu tfu) nie było tak, zeby młody czuł sie na tyle źle, zeby nie funkcjonował w miarę normalnie...
2017-06-20 08:52:27
Martwię się jak każda mama, kiedy widzę, że męczy się, nie śpi w nocy. Był czas że córka dusila się co noc, zaczynało się ok 22 i kończyło o 4. Bardzo wtedy cierpiałam w środku z bezsilności. Zanim okazało się że to alergia, ciężko było ogólnie ja nie umiem znieść bezsilności. Kiedy robię co mogę, a córcia i tak cierpi. Z racji doświadczeń naszych boję się kiedy widzę że jej coś rośnie na ciele, to może być zwykła chrostka Pieprzyk, a ja panikuje ( mając 1.5 roku miała narosc torbielowata, usuwana pod narkoza) ale mama to mama. Na zewnątrz twarda i uśmiechnieta a wszystko przeżywam w środku. Jak Dorka choruje też pozwalam jej wychorowac. Nie ładuje w nią leków, a tym bardziej antybiotyków. Bardziej o ile się da, naturalnie.
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży