Wybierz się do ortopedy. Córka mojego brata tak stawiała nóżki, ma 1,5 roku, jedna nóżka się unormowała a druga niestety jeszcze nie. Do 24 miesiąca nic nie będą z tym robić i jak się nie unormuje to do ortopedy ponownie i chyba jakaś rehabilitacja czy coś...

Warto iść do ortopedy bo znam przypadek ze nie zwiastowalo to nic dobrego tylko nogi w x dlatego warto isc spytać

Moja zaczęła stawiać lewą stópkę bardziej do środka,tez nie dawno. Zaczęło mnie to bardzo martwić,bo mało tego zaczęła na nią utykać i czasami mówić "ała". Duży paluch od tej stopy ciągnie ją całą do środka. Byliśmy u ortopedy,płaskostopia nie ma..(z resztą u tak małych dzieci stópki się dopiero kształtują i mają prawo być "płaskie" przez poduszeczki tłuszczowe). W badaniu też niczego nie stwierdził(tak samo jak ja).Wysłał nas na RTG,ale opisu jeszcze nie mamy. Do 4 r.ż. taki "gołębi chód" może występować,dzieci przecież dopiero chód doskonalą,ale ja dla świętego spokoju bym się i tak wybrała na kontrole:) My idziemy jeszcze do fizjoterapeuty dziecięcego,bo moje pomysły się już skończyły co jej może dolegać. Ja z Julką próbuję ćwiczyć nóżki poprzez zabawę: podnoszenie paluszkami stóp skarpetek,chodzenie naprzemiennie na paluszkach i piętach,na krawędziach stóp. Nie zawsze nam to wychodzi,bo nie rozumie jeszcze..ale trochę śmiechu jest:)

Tez bym sie wybrala do ortopedy, ja tak zrobilam, bo maks jakos okolo roczku stawial jedna nozke do srodka, ale ortopeda nas uspokoil. Powiedziala ze to minie i rzeczywiscie minelo. Moze u was to tez nie jest nic niepokojacego

Moja córka tak chodzi, najpierw też lewą nogę lekko dawała do środka, póżniej też prawą aż zaczęła się o nie potykać. Byliśmy u ortopedy, ale na razie zalecił tylko dobre obuwie, czyli twardy zapiętek i elastyczna podeszwa, za 4-6 miesięcy jak jej się nie poprawi to dostanie wkładki do butów. Musisz zwrócić uwagę na buty jakie nosi i na to jak siada, najpeiej jak siedzi "po turecku"