Kiedyś jeżdzilam ale już od jakiegos czasu jeżdże tylko na sankach;) Nauczył mnie mój byly i powiem ze bylo latwiej niz nauczyc się na nartach, ale na nartach tez jedzdilam tylko że słabo( bo się boję szybkości;) Mam nadzieje że wróce jeszcze do deski jak maly podrośnie.

Jezdze ja i raczej samuk .zaczelam 4 lata temu kolega mnie zabral na mala gorke i pokazal mniej wiecej co i jak na jego desce w za duzych kego butach :) mastepny rok jezdzilam raz juz sama i kolejnego w pl wzielam instruktora na godzine po godzinie uznalam ze wole sama pokazal mi jakie sa dokladnie podstawy i dalej ciagnelam sama.ogolnie kezdze malo bo w uk nie bardzo sa warunki a i samej z dzieckiem ciezko czas organizowac ale chociaz raz dwa razy w roku staram sie wybrac .a na 30tke zafundowalam sobie deske i caly sprzet wiec juz nie ma przepros uwielbiam to mimo iz bylo kilka bardzo bolesnych upadkow ;)