co prawda nie jestem doświadczona mama ale wiem ze sam proces laktacji spala duzo kalorii, dlatego tez mamy karmiace tak szybko chudna pod warunkiem nie podjadania, 5 malych porcji dziennie ostatnia najpozniej 4 godz przed snem tak wyczytalam dzis w gazecie wiec to moze wina tych slodyczy, pozdrawiam!

Moja mama po 4 dzieci z rozmiaru 46 spadła do 36 , karmiła piersią po około 2-3 lata, każde prócz ostatniego, małą tylko pół roku, jej zdaniem to przez karmienie bo za specjalnie ruchliwa to ona nie była :)

znam różne szkoły...mojej koleżance lekarka powiedziała, ze laktacja to niestety nie czas na chudnięcie i rzeczywiście podczas karmienia nie zrzuciła prawie nic po porodzie natomiast..... z mojego doświadczenia ( karmię piersią ).. po porodzie praktycznie odrazu wróciłam do wagi z przed ciąży a w ciągu dwóch miesięcy schudłam jeszcze bardziej mimo, że jem na prawdę wszystko ( w tym słodycze, tłuste potrawy ).Próbuję przytyć ale się nie udaje i "obwiniam" za to karmienie piersią:) ale jak podałam w przykładzie różnie bywa. Życzę powodzenia w walce :)

Ja mam tak samo...w sumie 2 tyg po porodzie mialam już swoją wagę sprzed ciąży...spadło mi to co przybyło czyli 12 kg...dziś mały kończy 3 miesiące a ja mam jeszcze 3 kg mniej. Też nie mam żadnej diety, jem wszystko łącznie ze słodyczami (szczególnie napada mnie wieczorami jak mały śpi :) )no może smażonego nie jem za często ale poza tym raczej jem normalnie.

Taaaaa gdyby to byla prawda to pewnie bym juz zniknela ;)
Karmie 2,5roku, waga stala i stala, a nawet slodyczy nie podjadalam (jadlam jak przed ciaza - niewiele). Az nagle bach pomyslalam,ze trza isc na diete, duzo ruchu i warzyw - waga w dol. Jakis czas temu znowu sie zasiedzialam i waga w gore (hola hola przeciez karmie...)tak wiec znowu trza te wage obnizyc i niestety nie ma z tym nic wspolnego karmienie piersia.

mi po porodzie zostalo kilkanascie kg do zrzucenia by warzyc tyle ile przed ciaza,po 6m waga wynosila kilka klogramow miej jak przed ciaza:)wiec w moim rzypadku karmienie piersie duzo pomoglo...ale nie zawsze tak jest...moja siostra po zadnym porodzie nie schudla mimo ze syna karmila kilka tyg a corke 2 lata...roznie z tym jest

ja schudłam juz 17 kg w ciagu 2 miesięcy, jem normalnie jak zawsze, żadnych diet, słodycze też jem, też tylko chodzę na spacery z dzieckiem, żadnych ćwiczeń. I juz sama nie wiem czy to zasługa karmienia piersią czy nie.

Nie wiem czego to zasluga ale wszystko wskazuje na karmienie.
Ja jestem 4 tyg po porodzie a schudlam 10kg. Mam nadzieje ze dalej bedzie waga spadac.W moim przypadku sylwetka wyglada prawie jak przed ciaza ale za to mam jeszcze lekki brzuszek ktory swoje wazy i wyglada jak pociety! przez rozstepy...i piersi ktore zostaly mi tak duze ze nie mam pojecia ile one dodatkowo waza. Moze problem tkwi w slodyczach...musisz poobserwowac