« Powrót Następne pytanie »

2012-11-02 11:09

|

Pozostałe

Czy kiedykolwiek?

Wyzwał was facet? np, szmato , dzivko , itp. pod wpływem emocji? Wybaczyłybyście to?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Raz by wyzwał to byłby to jego ostatni. Na całe szczęście nigdy z takimi typami się nie zadawałam, a po człowieku nie oszukujmy się - widać na ile go stać. Dziwie się, że niektóre kobiety pozwalają sobie na takie obelgi, traktowanie - ja wyrzuciłabym z domu jak śmiecia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

NIE NIE NIE...My ogolnie jestesmy osobami nie agresywnymi,czy to czynem czy slowem,wyzwiska nie wchodza w gre.Przeklinac potrafie ale nigdy na kogos.A czy wybaczylabym?Tylko gdybym miala pewnosc ze zaluje i ze to sie juz nie powtorzy nigdy ..zapomniec bym nie zapomniala.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
foxy492

Nie zdarzyło mi się i mam nadzieję że się nie zdarzy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

nawet w największej kłótni takie słowa nie padły. nie wyobrażam sobie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Mojemu byłemu się zdarzyło. M.in. dlatego jest były. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

Mój narzeczony nigdy nie użył ani tych, ani podobnych określeń...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

a ja sie musze przyznac ze to ja pod wpływem emocji go przeklinam i wyzywam trwa to z minute a za chwile zaluje. zreszta zawsze jak sie denerwuje to strrraszzznie przeklinam i krzycze ,ale mija chwila i zapominam o wszytkim taki choleryk ze mnie.;/ na szczescie mój tez zapomina i nie przywiazuje wagi do słow jakich uzywam bo i tak wie ze araz bede przepraszac;/ a jak kiedys mnie wyzwał to powiedzialam jak sie do mnie odzywasz to mi odpowiedzial tak jak ty do mnie. straszna jestem;/ chce to zmienic ale jak tylko sie zdenerwuje to jest to samo;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blanka2012

kiedys jakis facet na pewno ;P ale MÓJ teraźniejszy - ojciec mojego dziecka - NIGDY w zyciu!
wychodze z zalozenia ze ludzie ktorzy sie kochaja - SZANUJĄ sie. wiec nie wyobrazam sobie ze mialby mnie nazwac suka czy dziwka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eza
eza

Nigdy. Od 12 lat jesteśmy razem i aż głupio się przyznać my się wcale nie kłócimy. Czasem zdąży się różnic zdań, albo nie wytrzymam bo 10 raz proszę by schował poskładane prze ze mnie skarpetki do szuflady..... ale wulgarne epitety - nie.
Ty małpo zielona, wredoto, zołzowata kobieto, a najbardziej lubię pięknoto różowa. to "wyzwiska" jakich używa mój mąż i mnie tym rozbraja ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

Na szczęście niegdy, bo nie wiem jak bym się zachowała i czy potrafiłabym wybaczyć