bol brzucha,jest bolem fizjologicznym w ciazy jesli tylko nie towarzyszy mu bol pleow czy barkow,krew i skurcze jak na @ to nie masz sie czym martwic... teraz twoja macica sie powieksza wiezadla sie musza troszke powiekszyc i taki bol moze ci towarzyszyc nawet cala ciaze pojawiajac sie co jakis czas,jesli cie boli nie forsuj sie poloz sie na boku i poczekaj az bol ustapi

Wiesz co mnie tak kuło jak miałam wzdęcia...a,że lubie sobie podjeść kapustki to potem umierałam...

Mam dokładnie to, co Ty opisujesz. Mi wystarczy, że zmienię pozycję leżenia i już czuję ból w podbrzuszu - krótki, ale silny. Tak już jest i to jest normalne :)

Wiele kobiet ma tego typu dolegliwości. Macica się rozciąga, dzidziuś rośnie a my odczuwamy kłucie, rwanie - raczej jest to normalne. Chyba, że towarzyszą temu np. plamienia

Ja też tak mialam. Mala fasolka sie "zadomawia" a potem będzie boleć gdy macica będzie rosła...Jeśli tylko nie krwawisz i nie masz żadych skurczy nie ma sie czm martwić

Mnie też bolał brzuch na początku ciąży. Obserwuj koniecznie czy nie twardnieje przy tym macica. Sam ból podbrzusza - jak pisały dziewczyny - nie jest niczym dziwnym. Niepokoić powinno cię napięcie, twardnienie, utrzymujące się przez dłuższy czas. Wtedy koniecznie powiedź o tym swojemu lekarzowi. Na ból brzucha możesz z powodzeniem stosować no-spe. Mi lekarz zalecał nawet 3 razy dziennie 2 tabletki. Dzidziusiowi nic nie będzie :) a ty spokojnie przetrwasz bóle. Niestety symptomy u każdej z nas są inne. Na pocieszenie powiem Ci, że twój lekarz nie jedną ciężarną widział i na pewno skierowałby cię na badania gdyby to było coś groźnego. Możesz też zasięgnąć opinii innego lekarza jeżeli nie masz 100% zaufania do swojego gina prowadzącego. Jeżeli ból będzie cie bardzo niepokoił jedź do szpitala - może się naczekasz, ale będą musieli cię przebadać.