« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina83
karolina83

2011-05-20 11:43

|

Pozostałe

Czy korzystałyści lub macie zamiar korzystać z chodaczków?

Jak to na prawdę z nimi jest? Więcej pożytku czy szkód? siedem lat temu jak moja córka była mała nie było tak głośno jak teraz. Moja córka trochę w chodaczku chodziła i jakoś nie widzę złych skutków

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werma85

BYłam przeciwna, ale kiedy mój malutki zaczał juz dobrze stac na nogach i chodzic przy mebelkach, kupiłam mu chodzik,głównie ze wzgledu aby bylo troche spokoju, bo on ciagle tylko na rekach a wazy 10kg:P i chodził w chodziku na własnych nogach,nie wisiał,tylko tyle ze nie upadał bo w razie"w" siadał. wiec bez obawy na stawy dziecka, ale rzeczywiscie dziecko juz musi samodzielnie dobrze stac.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

ja nie mam chodzika i nie będę kupywać... dla mnie to zbędny wydatek a i nie ma zbyt dobrych opinii.

Mój jest jeszcze za maly na chodzik ale mamy chodzik i bede go wsadzala do niego jak bedzie juz sam siedzial dobrze. My mamy chodzik taki ze mozna przekrecic i jest bujaczek z niego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneniemcy

A ja podobnie jak Kolorek nie kupuje chodzika, poniewaz to zbedny wydatek, z ktorego dziecko maksymalnie 3 miesiace by korzystalo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werma85

JA kupiłam chodzik używany za 20 zł:) wiec mój mały tylko go dobił:/ jezeli miałabym rzeczywiscie kupowac nowy to odpusciłabym sobie.

my nie mieliśmy - a mała jak sie dowiedziała do czego służą nogi tak chodzi juz tylko na nich, nawet chwili nie usiedzi w miejscu :) a znajomej dziecko było sadzane w chodzik dla tzw "swietego spokoju" mamy i teraz chodzi na palcach bo wówczas nie dosiegało do ziemi stópkami i tak sie nauczyło chodzić - podobno nie jest tez dobry ze wzgledu na bioderka dziecka

synek miał:) nic Mu po nim nie było i nie jest. a wsadzała małego w chodaka jak musiałam np.obiad zrobić:)