ja jeżdziłam do lekarza autobusem i do teściów jak samochód był zepsuty ale to było tylko 30 km i ledwo dawałam radę. najdłuższa podróż to 150km jakies do stolicy i sowrotem. powiem Ci,że jak dla mnie to masakrycznie było.

 3 tygodnie przed porodem jechalam z Holandii do Polski autobusem.. Dalam rade,ale bylo ciezko:)

dodam,ze to bylo 12godzin jazdy,a w tym tylko 3przystanki..

Bedzie ciezko napewno ale jak sobie to jakos zaplanujesz to dasz rade ja jechalam jak bylam  w 5miesiacu z angli do Polski z 2letnim dzieckiem i nei bylo tak zle :)

ja mialam jechac na Komunie , ale sie nie odwazylam, bylam w Polsce na samym poczatku, tj jakis 6 tydzien i jechalismy , dodam, ze samochodem, chyba z 30godzin, na prom czekalismy z kolei 8 godzin bo zasypalo dover, zalezy , w ktorym jestes miesiacu , kolezanki moje w 32tyg jeszcze lataly samolotem, rozwaz ta opcje moze ;) powodzenia

Jechalam z anglii do polski i z powrotem w 6 miesiacu. Dalam rade. Robilismy duzo przystankow na rozporostowanie nog i siku (to najwazniejsze :) ). Ale to zalezy od ciebie, jak sie czujesz, moze wybierz samolot.

a nie zastanawialas sie nad samolotem? ja latalam dwa razy w ciaze w te i z powrotem ( z polski do agnglii) , najpozniej w 19 tygodniu , szybko i przyjemnie .

ja z Uk jechalam w 4 m-cu a za tydzien wybieram sie na druga strone polski a to juz 6 mc,ale jestem dobrej mysli.

jesli dobrze sie czujesz to uwzam ze nie ma obaw tylko robcie czeste postoje na krociotkie spacery(np.wokol auta) tak mi radziely polozne w uk

Ja jechalam 800 km z Niemiec do Polski jeszcze w kwietniu a 9 maja urodzilam :D...ale zawsze jak bylam w Polsce mialam umowiana wizyte u lekarza :D

miesiac temu jechalam 17h do wloch do mamy i bylo super zero zmeczenia, a wczorajszej nocy wrocilam, rowniez 17h z tym, ze juuz pod koniec senna sie robilam.. zalezy jak od ogolnego samopoczucia moim zdaniem, ja czulam sie na silach i bylo wszystko ok