Jestes w 29. tygodniu, sporadyczne twardnienie brzucha to zwykle przygotowywanie sie macicy do porodu, cwiczenie, tzn. skurcze braxtona-hicksa, jak mialam tez jakos tak juz w tym czasie.
Jezeli sie martwisz zawsze mozesz podskoczyc np. do szpitala i niech zrobia ci ktg, wtedy bedzie wiadomo czy sa to juz skurcze porodowe czy tylko gimnastyka macicy.
W kazdym razie skoro masz takie nieciekawe doswiadczenie za soba masz prawo pytac i wymagac dokladnych, szczegolowych wyjasnien wszystkiego, co Cie niepokoi.

Pozdr. :)

Ja na te skurcze bralam Nospe Forte 3 razy dziennie i magnez Aspargin :D

No wlasnie z tymi szpitalami i lekarzami to tu tak nie za bardzo (mieszkam w uk) W pierwszej ciazy jak pojechalam do szpitala to odeslali mnie do domu i wrocilam w nocy juz ze skurczami gotowa do porodu Dlatego tym razem zalozyli mi szwy w 13 tyg A jak bylam ostatnio u lekarza to mi powiedzial ze to normalne a szwy trzymaja sie dobrze Pewnie panikuje....Nie ma sensu jechac do szpitala bo nic nie zrobia a w kolejce bede czekac 5h Chyba wybiore sie na usg do polskiego lekarza zobaczymy co powie A co do nospy to tutaj tego nie stosuja nie stosuja tez duphastonu i tych wszystkich innym lekarstw co w pl Zalozyli szwy i tyle a no i dali mi cyclogest dwa razy dziennie przez cala ciaze No nic zobacze jeszcze jak sie bede czuc
Dzieki za odp dziewczyny Pozdrawiam :)