nie schudłam, ale kondycję poprawiłam;)

Kurde, kurde, kurde nie takiej odp oczekiwałam ;-)
Dzięki kondycja też by się przydała!

powiem Ci tak,ja miałam brzuch do zrzucenia i nie spadł. Kondycja naprawdę się baaardzo poprawiła i pupa robi się jędrniejsza;) tylko najlepiej jest na najlżejszym poziomie i jak najwięcej razy pomachać nóżkami, bo na cięższym to mięśnie łydek się kształtują najbardziej i uda(przy czym masa ciała wzrasta) ;)

rowerek stacjoarny nie ma efektu i przyjemnosci :) prawdziwa wycieczka rowerowa ma sens :) wiem bo jezdze i chudne :) a kocham slodycze ;)

święta prawda;) teraz nie jeżdżę z wiadomych powodów, ale przed ciążą bardzo często, rowerki, piesek i wycieczki krajoznawcze;) ale taki rowerek stacjonarny też jest dobry. Czasem nie da się jechać gdzieś choćby ze względu na pogodę, to można w domku popedałować. Albo po prostu oglądając film poprawiać 'kondychę' ;)

Ja mam. Chudnąc nie miałam z czego, ale bardzo fajnie rzezbi całą sylwetkę - głównie pupe, nogi i brzuch. Ja polecam :) Po dwóch miesiacach codziennej jazdy po ok 30min na najlzejszym obciazeniu widzialam duzaaaa roznicę :P

Jesli juz chcesz kupowac sprzet do cwiczen, to z reka na sercu polecam orbitrek.