« Powrót Następne pytanie »

2011-09-25 15:14

|

Objawy ciąży

Czy któraś z mam miała mdłości w okolicach terminu menstruacji??

Hehe, tak to prawie jak pytanie z cyklu: "Czy jestem w ciąży?" ;)
Pytam z ciekawości bo staramy się o dzidziusia a w pierwszej ciąży mdłości zaczęły się w 7 tc. Teraz mdli mnie w 28 dniu cyklu-jak dla mnie to za wcześnie na objawy :) Miała tak któraś z Was???

Ps: Jutro zrobię test :p

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo

ja mialam ale w czasach "mlodosci" czyli szkoly. wtedy nie tylko mialam mdlosci ale strasznie wymiotowalam ze kazdy odrazu zakladal ze pewnie "wpadalam" hehe. ale uczcie okropne. mam nadzieje ze w twoim przypadku Jolu to oznaka kolejnej dzidzi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Ja tym razem miałam może nie mdłości, ale zachcianki od samego zapłodnienia. A z przeżarcia to i mdłości się zdarzyły parę razy.

wiesz co mi teoretycznie byo niedobrze ale jak teraz na to patrze to bardziej wyolbrzymialam objawy niz one faktycznie byly :P

chyba faktycznie za wsześnie na objawy ;) ja szczerze nie pamiętam czy miałam mdłości w okol term menstruacji,ale chyba nie, ponieważ ostatnią miesiączkę miałam 17.01.2010 r , karmię piersią i okresu od porodu ani widu ani słychu :D A tak wogóle to powodzenia! Może juz jutro ujrzysz 2 krechy...:)

powodzenia! napisz czy się udało:D

ja mam często przed i w trakcie okresu mdłości, a nawet wymioty:-/

powodzenia w staraniach:)

Kochane robiłam test i wyszedł niejednoznacznie... tzn. niby negatywny ale ja tam widzę bledziutką drugą kreskę (to samo było w ciąży z Miśkiem ale teraz jestem jakoś bardziej sceptyczna) tak więc uznajmy, że nadal nic nie wiadomo :) Powtórzę test.... pewnie jutro, choć powinnam to zrobić za dwa dni. Nie ma to jak być w gorącej wodzie kąpanym ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mozosia

Kochane robiłam test i wyszedł niejednoznacznie... tzn. niby negatywny ale ja tam widzę bledziutką drugą kreskę (to samo było w ciąży z Miśkiem ale teraz jestem jakoś bardziej sceptyczna) tak więc uznajmy, że nadal nic nie wiadomo :) Powtórzę test.... pewnie jutro, choć powinnam to zrobić za dwa dni. Nie ma to jak być w gorącej wodzie kąpanym ;)
jej Jolcia już mi się chce gratulować

ja miałam w tej ciąży identycznie

nikt nie widział drugiej kreski tylko ja

zrobiłam drugi test i w ogóle nie było widać ale na drugi dzień na 3 teście była już wyraźna kreseczka:)