Witaj , ja miałam krwiaka pod płodem ok w 14 tc. Leżec , leżec i jeszcze raz leżec :) ja dosatałam luteinę i duphaston (jakoś tak ) ja w dodatku bardzo krwawiłam . A teraz mam 4 msc łoobuza :)

Moja koleżanka krwawiła, pojechała do szpitala i okazało się, że to krwiak na łożysku. Zostawili ją w szpitalu, dostawała antybiotyki. Po wyjściu właśnie dużo odpoczywała, brała antybiotyk i krwiak znikł. Lekarze mówili, że dobrze, że krwawiła bo wtedy on z niej schodził.

Ja mam brac duphaston 3 razy dziennie. A po jakim czasie Ci się wchłoną ten krwiak?? Gratuluje bobaska;)

Witaj, ja miałam krwiaka w 7 tygodniu, brałam trzy razy na dobę duphaston (po luteinie wyszło mi uczulenie). Jakieś trzy tygodnie miałam krwawienie. Miałam zakaz dźwigania, jak najwięcej leżeć i unikać schodów. Jak byłam na wizycie w 11 tygodniu to po krwiaku nie było już śladu. Teraz jestem w 29 tygodniu i wszystko narazie jest dobrze :-)

no to 4 piętro to tragedia jest. No leżę ale juz mnie cos bierze...... Wiesz, nuda nuda i jeszcze raz nuda:( Nie lubie tak siedzec bezczynnie :( No ale w sumie czego sie nie robi dla Fasolinki:)

jutro do nowego lekarza wiec zobaczymy co powie. Mam nadzieje że wieści bedą dobre i ze krwiak zacznie sie wchłaniac:)

mialam krwiaka wielkości 4 cm - zrobił mi się w 11 tc (wszystko zaćzeło się od potwornego kłucia podbrzusza i krwawienia, byłam pewna ze to poronienie) - wchłonął się całkowicie w ciągu miesiąca, w 15 tc na USG nie było po nim śladu. Brałam luteinę, dhupaston, magnez i lezalam praktycznie non stop w łóżku, wstawalam jedynie do kibelka. Leż, leż i jeszcze raz leż - tabletki mam nadzieję ze też gin Ci przepisal? Będzie dobrze, głowa do góry;), jak chcesz wiedzieć więcej i masz jakieś pytania to pisz na priv;)