« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
halunia

2016-01-03 12:59

|

Poród i Połóg

Czy ktoras z was rodzila naturalnie po cc? Tak zwany vbac

Chciałabym 'uslyszec' jakieś opinie/rady ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

Honia pisała na swoim blogu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Honia , wejdz na jej blog :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jadzka

Próbowałam ale zaczęła mi się blizna rozchodzić po poprzednim cięciu i musieli mnie szybko przewieźć na blok operacyjny .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adulka197

Ja, 2 miesiace temu, 2 l i 3m po cc, z pierwszym probowala od 4 do 18 w bolach, brak postwpu porodu i decyzja o cesarce, teraz tez chcialam cesarke ale moj lekarz namawial mnie abym sprobowala, po terminei zglosilam sie na porodowke, dali mi kroplowke no i poszlo szybko bo 5 godz i maly byl juz z nami, bolalo ale tragedi nie było, rozwarcie szlo bardzo szybko w porownaniu do poprzedniego porodu, lekko popekalam, fajna mialam polozna ktora mowila ze postara sie mnie nie nacinaci tak bylo, pare szwow, po 2 godz wstalam bez problemu tylko pupa bolala jakby ktos mnie kopal

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Ja, 2 miesiace temu, 2 l i 3m po cc, z pierwszym probowala od 4 do 18 w bolach, brak postwpu porodu i decyzja o cesarce, teraz tez chcialam cesarke ale moj lekarz namawial mnie abym sprobowala, po terminei zglosilam sie na porodowke, dali mi kroplowke no i poszlo szybko bo 5 godz i maly byl juz z nami, bolalo ale tragedi nie było, rozwarcie szlo bardzo szybko w porownaniu do poprzedniego porodu, lekko popekalam, fajna mialam polozna ktora mowila ze postara sie mnie nie nacinaci tak bylo, pare szwow, po 2 godz wstalam bez problemu tylko pupa bolala jakby ktos mnie kopal
A co ci podali w tych kroplowkach? Bo czytałam kilka razy że przy VBAC nie można żadnych przyspieszaczy ani środków przeciwbólowych oprócz gazu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adulka197

Ja, 2 miesiace temu, 2 l i 3m po cc, z pierwszym probowala od 4 do 18 w bolach, brak postwpu porodu i decyzja o cesarce, teraz tez chcialam cesarke ale moj lekarz namawial mnie abym sprobowala, po terminei zglosilam sie na porodowke, dali mi kroplowke no i poszlo szybko bo 5 godz i maly byl juz z nami, bolalo ale tragedi nie było, rozwarcie szlo bardzo szybko w porownaniu do poprzedniego porodu, lekko popekalam, fajna mialam polozna ktora mowila ze postara sie mnie nie nacinaci tak bylo, pare szwow, po 2 godz wstalam bez problemu tylko pupa bolala jakby ktos mnie kopal
A co ci podali w tych kroplowkach? Bo czytałam kilka razy że przy VBAC nie można żadnych przyspieszaczy ani środków przeciwbólowych oprócz gazu.
dwie nawadniajace a potem oksy, lecialo powolutku bardzo, ale podziala i oczywiscie skurcze byly mocniejsze, przed mialam usg dokladne, mierzenie blizny itp, lekarz do ktorej chodzilam tego mi nue zrobil tylko dopiero w szpitalu, gaz rownieZ mialam ale nie pomogl, bardziej na wymioty mnie bralo, a o znieczuleniu nie bylo mowy bo u mnie w szpitalu nie podaja, przy 4 cm mialam dosc i pytalam o znieczulenie ale potem poszlo migiem i szczerze warto bylo, na poczatku balam sie rodzic naturalnie ze bedzie powtorka z pierwsZego porodu i chcialam cesarke, ale jakbym miala rodzic trzeci raz to tylko sn

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Ja, 2 miesiace temu, 2 l i 3m po cc, z pierwszym probowala od 4 do 18 w bolach, brak postwpu porodu i decyzja o cesarce, teraz tez chcialam cesarke ale moj lekarz namawial mnie abym sprobowala, po terminei zglosilam sie na porodowke, dali mi kroplowke no i poszlo szybko bo 5 godz i maly byl juz z nami, bolalo ale tragedi nie było, rozwarcie szlo bardzo szybko w porownaniu do poprzedniego porodu, lekko popekalam, fajna mialam polozna ktora mowila ze postara sie mnie nie nacinaci tak bylo, pare szwow, po 2 godz wstalam bez problemu tylko pupa bolala jakby ktos mnie kopal
A co ci podali w tych kroplowkach? Bo czytałam kilka razy że przy VBAC nie można żadnych przyspieszaczy ani środków przeciwbólowych oprócz gazu.
dwie nawadniajace a potem oksy, lecialo powolutku bardzo, ale podziala i oczywiscie skurcze byly mocniejsze, przed mialam usg dokladne, mierzenie blizny itp, lekarz do ktorej chodzilam tego mi nue zrobil tylko dopiero w szpitalu, gaz rownieZ mialam ale nie pomogl, bardziej na wymioty mnie bralo, a o znieczuleniu nie bylo mowy bo u mnie w szpitalu nie podaja, przy 4 cm mialam dosc i pytalam o znieczulenie ale potem poszlo migiem i szczerze warto bylo, na poczatku balam sie rodzic naturalnie ze bedzie powtorka z pierwsZego porodu i chcialam cesarke, ale jakbym miala rodzic trzeci raz to tylko sn
To fantastycznie, też bym chciała żeby mi się udało. Mam szczerą nadzieję że mi się uda, tymbardziej że będę już trochę ponad 2 i pół roku po CC jeśli się uda tak jak planujemy ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Halunia ja po cc dostalam oksytocyne i jeszcze jakies inne cuda na wywolanie, ale lekarz monitorowal, bal sie ze rana sie rozejdzie. Wydaje mi sie, ze to lekarz musi ocenic czy mozna czy nie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Mam nadzieję, że będę próbowac w lipcu ;)

Tak, lekarze muszą ocenic już podczas akcji skurczowej czy blizna jest dośc gruba, czy wytrzymuje skurcze ;) i jeżeli jest wszystko z nią i dzieckiem ok, to można rodzic ;)

Honia pięknie pisała ostatnio:
http://40tygodni.pl/honia2/blog