« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
morfii
morfii

2013-04-14 10:50

|

Przebieg ciąży

Czy ktorej z was przedarzyla sie tak wielka tragedia ze dzieclu przestalo bic serduszko?

Ginekolog kilka dni temu stwierdzil zatrzymanie sie serduszka na etapie 10 tego tygodnia ciazy. Mialam wielka nadzieje ze to moze pomylka i dzieciatko nadal zyje, ale diagnoza 2 nastepnych lekarzy to potwierdzila. Dali mi tabletki dopochwowe na noc zeby poronienie bylo w toku to latwiej bedzie im wykonac zabieg. Cala noc mialam bardzo ostre skurcze. Gdy pojechalismy do szpitala dostalam ostrego krwotoku a dziecko wypadlo do ubikacji. Pozniej zrobili zabieg czyszczenia macicy. Nie moge dojsc do siebie ani nie moge wyobrazic sobie dalszego zycia. Nie wiem co mam ze soba zrobic niesamowicie cierpie. To bylo upragnione dziecko kochane od samego poczatku. Dbalam bardzo o ta ciaze a tu taka tragedia. Miala tak ktoras z was? Jak aobie z tym poradzilyscie? Bo ja caly czas jade na mocnym relanium zeby ciagle spac bo nie umiem z tym zyc...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

Morfi z tym chyba nie da się sobie poradzić :( bardzo Ci współczuję. Mówią, że czas leczy rany... zycze Ci żeby szybko udało się zajść w kolejną ciążę i żeby wszystko było ok. To z pewnością ukoi Twój ból.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

bardzo mi przykro:( Tutaj jest klub gdzie wymieniaja sie doswiadczeniami kobiety, ktore cos takiego przezyly, tam moze znajdziesz pomoc:
http://40tygodni.pl/kluby/25,0,Aniolki,profil.html

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roza72

Serce sciska,przykro mi bardzo:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

współczuję, też straciłam maluszka jednak powód nieznany...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcioszek84

Hej ja tez to przeżyłam .... Zaplanowaliśmy z mężem drugie dziecko i tez dbalam ale nieświadomie zarazilam sie rumieniem zakaźnym i serce mojego synka przestało bić w 13 tygodniu na usg genetycznym sie dowiedziałam. Tez był szpital tabletki " urodzenie" dziecka do małej miseczki, pytania o pogrzeb musiałam zarejestrować urodzenie martwego dziecka nadać mu imię TRAUMA na całe życie. Przez 3 pierwsze tygodnie pomimo środków uspokajających nie mogłam spać byłam chodzącym wampirem..... Gdyby nie mąż i przyjaciółka to bym nie dała rady .... Potrzeba czasu każda z nas inaczej to przejdzie we wrześniu znów sprobowalismy i jak widzisz oto jestem w ciazy będę miała 3 synka i boje sie każdego dńia każdego skurcze ale wiem ze to mój synek czeka na swój dzień i to zawsze będzie 3 dziecko dla mnie jak mogę pomoc pisz na priv