Bo mój mały od dwóch dni ciągle łapie się za pieluszkę w kroku, tak jak by mu coś strasznie przeszkadzało, w dodatku nie chce sikać, dopiero jak go posadzę na nocnik to się wysika, duuużo, dużo, tak jak by wstrzymywał mocz,ale robi to ze strasznym płaczem, w dodatku wydaje mi się, że ma lekko spuchniętego siusiaka,ale może tylko mi się wydaję. Myślicie, że to zapalenie? Dziś niedziela, do lekarze dopiero jutro :/. W dodatku mały ma wadę jednej nerki więc martwię się podwójnie.