« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy
czywciazy

2013-08-04 16:00

|

Laktacja i karmienie

Czy lubisz/lubilaś karmić piersią ?

Przyznam szczerze , że dla mnie na dluższą metę było to denerwujace , niestety przekonalam się , że ma to też wiele minusów , a jak u was było jest ?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

bywało miło a bywało bolesnie i mecząco. Pod koniec to juz w ogole cierpliwosci nie mialam, bo pokarmu mialam tyle co kot napłakał i widzialam jak dziecko się męczy. Pewnie byłoby to przyjemniejsze gdybym miala mleka tyle ile trzeba. Nakarmilabym z 5 min dziecko i poszlabym dalej robic swoje...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

do karmienia piersią trzeba uzbroic się w duża cierpliwosc i siłę...zwłaszcza gdy pokarmu a malo a chce się wiecej lub gdy dziecko przysypia przy piersi...Ty masz obiad wstawiony a musisz karmic...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agabe

Może inaczej - lubię, ale bywają momenty, że mam tego dosyć, bo uciążliwe jest, kiedy jestem np. nad jeziorem, muszę nakarmić, a jakieś babsko mi próbuje zajrzeć pod chustkę, którą zasłaniam pierś i dziecko(!), abo jak denerwuję się, że nie starczy mojego odciągniętego mleka, kiedy wychodzę sama na chwilę z domu, albo jak młody nagle puszcza pierś, a mi z cycka się leją strumienie i wszystko jest mokre.

Mimo wszystko to uczucie, kiedy bobas ssie pierś jest jakieś takie, nie wiem, magiczne? Lubię patrzeć jak je, jak się wtedy do mnie przytula, łapie mnie za rękę, albo trzyma się piersi. Takie to niesamowite, jaki jest ufny i spokojny.

Fajnie jest, ale czasem męczy. Jeszcze z miesiąc, dwa chciałabym pokarmić, później chyba wymięknę ;) Czas pokaże.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

lubiałam karmić czuć tą bliskość z córką jej zapach tego jak stękała rozkosznie jak byłam dla niej tak ważna niestety musiałam przestać bo za mało mleka produkowałam :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

ja uwielbialam czuc ta bliskosc i patrzec jak usypia:) ale w 4m-cu juz nie chciala;( a ja sie do 10m-ca odciagalam.,teraz przyjmuje tabsy na zanik pokarmu..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

naleze do tych co o pakarm martwic sie nie musza wrecz mam odwrotny problem,nadprodukcjia...corke karmilam 2 lata synka karmie juz 10 m i niemysle by skonczyc

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sativa

Karmię, ale tego nie lubię i mam zamiar robić to jak najdłużej. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

karmilam, lubilam to, ale stracilam pokarm - Olivie karmilam 5,5 miesiaca a Oskara 10 mcy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

Uwielbiam to :) Chciałam karmić minimum pół roku a karmię już 6,5 miesiąca i chcę jeszcze :)

Twój komentarz