« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jgm
jgm

2011-11-16 09:45

|

Poród i Połóg

Czy macie lub miałyście tak,że im bliżej rozwiązania to zastanawiałyście się czy poradzicie sobie z opieką nad noworodkiem?

Ja cały czas myślę czy poradzę sobie z opieką nad maleństwem,czy będę umiała uspokoić jak będzie płakać.Też macie takie obawy?pozdrawiam

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

W pierwszej ciąży wogóle sie nie zastanawiałam nad tym.Myślałam ze opieka nad bobasem to bulka z maslem.Nakarmisz,przewiniesz i jest ok,ale niestety moje wyobrazenia legły w gruzach i gdyby nie moja mama wisiałabym już chyba na jakimś drzewie.
Teraz bede zupelnie sama i zakladam ze sytuacja z dzieckiem bedzie ta sama co ostatnio i boje sie cholernie.Nie bedzie miał kto mi pomóc gdy nastanie kryzys,nie bede miala sie kogo poradzic i takie tam.No ale bede musiala sobie jakos poradzic i licze na niezawodny macierzynski instynkt.Tylko on moze pomóc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola

oczywiście że miałam, ale jak się dziecko urodzi to robisz wszystko instynktownie. Dasz radę na pewno!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goya85

Jestem w takiej samej sytuacji jak ty boję się ze nie dam sobie rady z mała. Ale mam nadzieję ze jednak dam radę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goya85

Jestem w takiej samej sytuacji jak ty boję się ze nie dam sobie rady z mała. Ale mam nadzieję ze jednak dam radę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17

heh wiesz co ? ja mam 17 lat i NIE WIEM jak sobie poradze z Małą...;/ moja mama w niemczech mieszkam z chłopakiem tato mieszka ok 30 km ode mnie.. tesciowa 100 km.. i co ja zrobie? ja mam tylko 17 lat i boje sie ze sobie nie poradze.. skąd bede wiedziała czego potrzebuje? jak wykąpac? czy jest jej zimno czy gorąco.. czy głodne czy nie... MASAKRA TOTALNA.!!!! i do tego w miescie ktorym mieszka mnie mam nikogo bliskiego siostry cioci .. kogos z rodziny..;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jgm
jgm

Anulka17 rzeczywiście masz nieciekawą sytuację,mojej koleżance bardzo pomogła położna w szpitalu,nauczyła kąpać,przewijać,a poza tym przysługuje nam wizyta położnej środowiskowej w domu.To nie to samo co pomoc mamy czy teściowej ale zawsze coś.Chyba musimy liczyć na instynkt macierzyński,jak piszą dziewczyny.trzymaj się:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17

Anulka17 rzeczywiście masz nieciekawą sytuację,mojej koleżance bardzo pomogła położna w szpitalu,nauczyła kąpać,przewijać,a poza tym przysługuje nam wizyta położnej środowiskowej w domu.To nie to samo co pomoc mamy czy teściowej ale zawsze coś.Chyba musimy liczyć na instynkt macierzyński,jak piszą dziewczyny.trzymaj się:)
mam nadzieje ze sobie poradzę. :(((