U mnie jak jest potrzeba zrobienia tortu, to robię biszkopt, lub dwa i przekładam kremem z paczki.

Edit: Jak mi się chce, to jeden biszkopt robię biały a drugi czekoladowy. Przekładam na zmianę, jasny i ciemny ;)

Może Ameryki nie odkryłam, ale ten biszkopt zawsze wychodzi i nie jest suchy:
Ubijam pianę z 4 białek, pod koniec dodaję 0,5 szkl. cukru, 1 cukier wanil. i żółtka. Potem wszystko mieszam łopatką z przesianą 1 szkl. mąki ziemniaczanej wraz z 2 łyżeczkami pr. do piecz.
piec 20-25 min./180\'C /mała tortownica
śmiało można przekroić na 3-4 części. przekładam dżemem, owocami (maliny najlepsze) i bitą śmietaną (1 kubek 30% z biedronki wystarcza)
i taki to oto mój torcik ;)

http://40tygodni.pl/Poradnik/280,Czekoladowa-fantazja-tort-czekoladowy.html

skladniki :

Biszkopt:

7 łyzek mokate cappuccino czekoladowego

7 jajek

1 szklanka cukru

1 szklanka maki tortowej

2 łyzeczki proszku do pieczenia

Masa czekoladowa :

500ml smietanki kremowki

30 dag czekolady gorzkiej lub mlecznej , zalezy co kto lubi .



Dzień wczesniej , wstawić śmietankę do garnka , postawić na małym ogniu , połamać czekoladę wrzucić do smietanki , mieszac czesto aby się nie przypaliło az czekolada się rozpuści .

Jak ostygnie wstawić do lodówki na minimum 12 godzin .

Biszkopt : oddzielić białka od żółtek .

Ubic białka , dodac cukier , dalej ubijając dodać żółtka , jeszcze chwilę poubijać , caly czas mieszajać dodać make i proszek do pieczenia oraz cappuccino czekoladowe . Wylac na blachę , piec około 30 minut w temperaturze 180 stopni .



Gotowy biszkopt , podzielić na dwie części , przełożyc wczesniej ubitą smietanką , udekorować z wierzchu odrobiną bitej smietany , posypac kakao udekorować wedlug uznania , u mnie to byly platki migdałow .



ps . Oczywiście nasaczyc biszkopt , u mnie to była kawa z amaretto :)