mysle ze jest to normalne...ja tez po zjedzeniu obiadu mam ochote na cos jeszcze..i nie odmawiam sobie

Nie martw sie-nie jestes sama!Normalne to chyba nie jest,ale ja tez tak mam.Jem,choc tak naprawde wcale nie jestem glodna.Pierwsze 3 miesiace troche spadlam z wagi,za to teraz mam taki apetyt,ze w ciagu miesiaca przytylam 4 kilo.W pierwszej ciazy doszlo mi do konca 10 kilo,teraz obawiam sie,ze jak tak dalej pojdzie to bedzie o wiele wiecej.Mysle sobie zawsze,a co tam,jestem w ciazy,dlaczego mam sobie odmawiac,po porodzie znow sie za siebie zabiore!!!No zobaczymy.Pozdrawiam cieplutko!

no to super dziewczyny, ,że nie jestem sama.Ja też jem choc wcale nie jestem głodna i też przez pierwsze trzy miesiące chudłam.Ale wtedy nie mogłam patrzec na jedzenie bo było mi ciągle niedobrze i jeszcze doszły zmartwienia bo miałam plamienia i nie wiedziałam czy coś będzie z tej ciąży.Teraz czuję się dobrze, mam apetyt jak diabli, jem iwciąż jestem pełna jak balon. Ale muszę przystopowac,zwłaszcza ze słodyczami na które mam wciąż ochotę.

Ja to mam najabardziej ochote na slodkie. Jeszcze lezac w lozku rano musze sobie podjesc cos slodkiego wczesniej tak nie mialam. Ale ogolnie to jem wszystko na co mam ochote. Czasami to sama wiem ze przesadzam z jedzonkiem ale no nie potrafie sobie odmowic:)