chociaż jeśli chodzi o przeprowadzkę to tak, zdecydowała bym się.

Jak byłam w ciąży to się budowalismy i nie powiem łatwo nie było, jak mały miał niecały roczek to się przeprowadziłem sama bo mąż był w delegacji na miesiąc ale jakoś poszło :)

Teraz mamy w planach przeprowadzke. Jestem w zagrozonej ciazy i nic nie bede mogla robic. Moja mama z tesciowa i z mezem moim beda musieli dac rade, a ja bede tylko mowic gdzie co ma byc. Remont? To zalezy, jesli mieszkalabym w mieszkaniu czy domu gdzie aktualnie jest remont to nie, ale jesli remontowane mialoby byc mieszkanie do ktorego mamy sie przeprowadzic to ok.

Własnie mam remont salonu ;) im wczesniej sie zacznie tym szybciej skończy , jedyne co by mnie powstrzymało to jakbym musiała leżeć całą ciąże plackiem w szpitalu .

byliśmy w takiej sytuacji :)