Ryby to samo zdrowie więc słuchaj mamy i jedz.

Pewnie że może zaszkodzić. Masz pewność że była wędzona świeża? Jest z głową i nie ma mętnego oka? Myślę, że obcięli jej łeb, żebyś nie mogła ocenić świeżości:)
Jeśli kupisz surową makrelę i sama ją sobie uwędzisz, to życzę Ci smacznego:)

Nie mozna, bo mozna sie zarazic listerioza.

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/jedz-ryby-szczegolnie-w-ciazy_35712.html

Niewskazane sa ryby surowe (np. sushi) i wedzone na zimno (np. losos). Makrela to ryba wedzona na goraco. Mozna jesc. I rzeczywiscie - jest bardzo zdrowa.

Natomiast co do kwasow omega 3 musze Cie rozczarowac. Po obrobce termicznej niewiele ich, obrobka termiczna niszczy je, dlatego najzdrowsze sa wlasnie ryby surowe i wedzone na zimno, no tyle, ze te z kolei w ciazy sa niewskazane.

Jeść makrele-samo zdrowie

dzięki wielkie, kupiłam wczoraj bo naszła mnie olbrzymia ochota.. ide ją teraz skonsumować :)

a mi lekraz powiedzial ze nie powinnam jesc ryb wedzonych i serow plesniowych, akurat tego nie lubie wiec problemow nie mam

kropeczka ten lekarz mówił Ci dobrze nie powinno sie jesc wedzonych ryb ale takich półsurowych.. tak jak ktoś pisał wyżej łososia, suhi tak samo wydaje mi sie tych wedzonych półsurowych wedlin w plastrach.. wogóle nie powiino sie jeśc połsurowych mięs ale makrela jest wedzona na GORACO i ona nie jest surowa.. jeśli jadłaś kiedys makrele i suhi.. napewno zuwazasz różnice w stopniu surowości tych ryb :) a co do serów też słyszałam ale bym sie kłóciła bo każdy ser pleśniowy w supermarkecie jest z pasteryzowanego mleka a pasteryzacja zabija listerie.. :) jednak skoro lekarz tak mi tez powiedzial to grzecznie słucham i nie jem :)

Ja nie wyobrażam sobie śniadania bez kanapki z makrelą :D a jem ją dziennie.