na poczatku przez pierwsze kilka godzin tak pamietam ze Synek sie ruszal a pozniej juz nie czulam ,nie wiem czy dlatego ,ze byl zmeczony  czy po prostu to ja bylam wykonczona i tak staralam sie skupic na oddechu zeby bol zlagodzic ,ze nie moglam sie skupic na ewentualnych ruchac .

Nie czułam żadnych ruchów, ale może były, tylko przytłoczone przez ból skurczu hm..

Strasznie się denerwował jak miałam ktg podłączane, a tak to cicho siedział.