Tak,można iść na usg prywatnie bez skierowania...

Ja chodziłam właściwie cały czas prywatnie bo moja lekarka z zasady nie daje skierowań na usg tylko karze sobie szukać na własną rękę.

Tylko wiadomo nie przesadzaj z ilością usg bo niektórzy lekarze twierdzą,że to szkodliwe,a wiadomo lepiej być ostrożną niż potem żałować...Chociaż ja byłam często na usg gdyż raz poroniłam i bardzo się denerwowałam a poza tym miałam zagrożoną ciążę i przynajmniej po usg byłam spokojna że z maluszkiem wszystko dobrze...

ja też chodziłam na usg prywatnie bo mj lekarz twierdził że tak często nie potrzeba tego badania robić a ja chciałam tak mniej więcej co dwa miesiące mieć usg zrobione:)

Jasne,ze mozesz:) Ja chodzilam mniej wiecej co 1,5-2 mies. Tzn nie musialam daleko chodzic,bo moj lekarz ma w swoim gabinecie usg 4D

pewnie ze tak, ja dostalam skierowanie na normalne usg a kupilam sobie 3d/4d :D

Pytanie wcale nie banalne ja tez sie zastanawiałam czy moge isc tak na własne zyczenie ponieważ tam gdzie robia mi usg lekarz nic mi nie mówi i robi tylko to co dla mojego ginka jest potrzenbe a matka sie nie liczy i zastanawiam sie ile taka przyjemnosc kosztuje :) pozdrawiam

Ja bylam już dwa razy na takim usg :) mam z tego fają pamiątkę, bo mam mojego synka na płytce nagranego jak fika koziołki :) poza tym te usg jest o tyle lepsze od normalnego, że mogłam się dowiedzieć praktycznie wszystkiego o zdrowiu mojego maleństwa :) szkoda tylko, że płacić tyle trzeba ale trudno :)

Częste usg nie jest wskazane dla dziecka! Nie można tego traktować jako zachcianki!
Zauważ jak Twoje dziecko ucieka przed wiązką światła.
2-3 razy w ciągu ciąży to max, a lekarze robią bo mają z tego wpływy i zachęcają pamiątkami w stylu filmu na dvd - jak nasze dzieci dorosną to już nie będzie dvd! Lepiej zrobić album po narodzinach.

Ja mialam robione co miesiac (w czwartej ciazy, w obydwu pierwszyc mialam tylko 3 obowiazkowe usg, tzn. miedzy 9. a 12. tc; miedzy 19. a 22. tc i miedzy 29. a 32. tc), ale to tylko dlatego, ze trzecia ciaza skonczyla sie poronieniem w 18. tc i cala nastepna ciaza byla przepielniona lekiem. Czy aby dzidzia rosnie tak jak trzeba, czy dobrze sie rozwija. Te badania bardzo mnie uspokajaly, a jak wiadomo spokoj kobiety tez jest bardzo wazny.

Moja lekarka ma najnowoczesniejszy sprzet (na cale Köln tylko 5. lekarzy, wlacznie z nia ma taki sprzet wlasnie, nawet w szpitalu, gdzie rodzilam nie mieli tego)... takze wszelkie badania robilam u niej.

 

Ale gdyby nie ten caly lek... uwazam, ze nie powinno sie traktowac usg jak telewizora, w ktorym oglada sie dziecko.