« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamba
mamba

2014-10-07 10:05

|

Edukacja i wychowanie

Czy można "dyscyplinować" 15 mies dziecko?

No właśnie: czy można już wprowadzać jakiś rodzaj dyscypliny w tym wieku? Jeśli tak to jaki?

Zuzia zaczyna się momentami zachowywać jak diva ;) Staramy się jej wszystko tłumaczyć,nie krzyczymy na nią, jesteśmy meeega cierpliwi. Niestety mam wrażenie, że córka momentami specjalnie nas "testuje" i cierpliwe tłumaczenia, nawet zdecydowanym tonem, na niewiele się zdają.

Kiedy jest już wyjątkowo niegrzeczna zanoszę ją do jej pokoju, sadzam na podłodze lub w łóżeczku i musi tam siedzieć dopóki się nie uspokoi. Boję się tylko, że przez to jej pokoik lub łóżeczko będą się jej kojarzyć z karą :/ Sama nie wiem czy dobrze robię...Chcę jej jasno wyznaczać granice ale nie "krzywdząc" jej.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetka121990

ja swoja corke juz dyscyplinowalam, dziecko musi wiedziec ze sa pewne zasady i juz. ja nie mialam oporow przed daniem klapsa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Oczywiscie ze mozna i wcale jej tym nie krzywdzisz , wiadomo ze dziecko protestuje bo mu sie nie podoba kara , ale inaczej dziecka nie wychowasz , poczekaj jeszce rok dwa dopiero zaczna sie histerie i kary ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamba

Kary cielesne nie wchodzą w ogóle w grę.

Ciągle jej tłumacze, że nie wolno, bo coś tam ale czasem to zwyczajnie nie działa. Z jednej strony wydaje mi się, że jest jeszcze malutka a z drugiej czuję, że Ona już naprawdę wszystko rozumie i w bardzo cwany sposób tą wiedzą zarządza ;) Chyba zrobię gdzieś oficjalnego karnego jeża i będziemy ją tam sadzać.

Najgorsze, że jak jesteśmy w pracy to Zuzia zostaje z dziadkami a tam jej wolno WSZYSTKO i stawianie jej do kąta jest przez babcie odbierane jako "okrucieństwo". I w ten sposób ma biedne dziecko namieszane w głowie :/