« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
bernik26

2015-11-09 23:50

|

Choroby i zdrowie

Czy można dziecku robic inhalacje zapobiegawczo?

a dokładnie jak często mozna robic inhalacje? i czy robi sie inhalacje zrowym dzieciom? Moja szwagierka przyjezdza na wakacje z 3 dzieci i każde codziennie robi inhalacje mimo iż sa zdrowe, całe wakacje ten inhalator chodził. Wtedy pamietam pytałam farmaceuty o to i powiedział, że nie wolno robic sobie tego kiedy sie ma kaprys ale nie pamietam jakich argumentów uzył a nie moge znaleść w google. Może ktos wie...chodzi o to że inhalacja rozdyma płuca?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla

To chyba zależy z czego Ona im robi te inhalacje.Mój syn ma astmę oskrzelowa i musi mieć robione inhalacje cały rok bez względu na stan zdrowia.Tylko od zaawansowania ataków zmieniamy dawkę.Od czerwca do września jest super,zero kaszlu,normalnie biega a i tak musi mieć robione ale dzięki temu w okres jesienno zimowy wchodzi spokojniej.
A jeśli chodzi o płuca to spokojnie...nebulizatory dostępne na rynku "dochodzą" raczej tylko do oskrzeli.
Myślę,że dużo lepiej było jej zapytać czemu tak postępuje niż pytać farmaceuty,który nie zna dzieci albo szukać odp w necie....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Zdrowym oczywiscie ze nie zapowbiegawczo to niech podaje im jeszcze antybiotyki i paracetamol zebyjej nie chorowały .... przeciez przez takie cos jesli dziecko jest zdrowe organizm oducza sie samodzielnego reagowania i zwalczania chorób .... rozleniwia układ autoiunnologiczny . Przyjdzie co do czego i inhalacje nie pomogą ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

pytam dla siebie bo mój Antek teraz choruje dostał lek wziewny i robimy mu te inhalacje, pierwsza była na siłę, potem już wiedział że to nie boli i siedzi grzecznie, ale mój mąz jak zobaczył jak mu to pomogło to już uznał że trzeba mu to robic od czasu do czasu zapobiegawczo na krtań, tak jak szwagierka robi a ja czegoś takiego nie popieram. NIE PYTAłam specjalnie farmaceuty o to tylko mam koleżanke i tak zeszło na temat inhalatorów i doszło do tematu szwagierki. Jej nie zapytam nie mam odwagi bo ona te dzieci traktuje jak wiecznie chore i chroni przed wszelkimi bakteriami i nie wytłumaczy jej że dziecko musi sie uodpornić. Ile razy dziennie myją ręce wasze dzieci....???? wierzcie mi lub nie ale jej dzieci przynajmniej 2 razy na godz iną myć ręce...dotkną jakiejś zabawki, ręce sa do sterylizacji...