« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991

2015-08-20 23:52

|

edyt. 2015-08-21 00:11

|

Laktacja i karmienie

Czy musialyscie czy chcialyscie i w końcu od piersi odstawilyscie. Wlasnie - jak??

Przyszedł w końcu taki moment. Odstawienia. Gdy o nim same zadecydowalyscie.

Z ciekawości.



Ile razy dziennie pijalo wtedy wasze dziecko?

A ile razy w nocy?

Czy też cycowalo do zaśnięcia? Zasypało przy piersi?

Czy to stopniowo, czyli np. W miesiąc czy z dnia na dzień zrobiliście?

Czy dziecko płakała i czy bardzo?

A w nocy jak długo?

W ile dni zapomniało?

Co robiliście Kiedy płakało, błagało?
Karmiłyście potem, tak zastąpilyscie swe mleko mm z butelki czy Korwin czy niczym w to miejsce? Dziecko chciało z tej butelki pić, nie szarpalo się i cyca?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik

Moj Wojtus dostał mega kataru i sam sie odstawił od piersi bo nie mógl ciaganć, Miał 3 miesiace. Przystawiałam go ale konczyło sie to placzem moim i jego. Odciagałam mleczko przez miesiac i podwałam butelka ale poddałam sie bo było to uciazliwe. Przeszłam na mm.Jadł w tedy jakies 2 razy w nocy no i w dzień kiedy chciał. Nie chciałam meczyc Wojtka i siebie. Oczywiście planowałam karmic do roku

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kukurydziana88

Wrocilam do pracy jak Mlody mial 6 miesiecy- od razu hardcorowo bo wychodzilam o 8.00 i wracalam o 20.00-21.00. Karmilam go przed wyjsciem i w nocy gdy sie budzil. Gdy mnie nie bylo niania dawala mm. Zaakcwptowal butelke bez problemu. Z jednej strony lubiam karmic swoje dziecko, z drugiej uznalam jednak za chce by moje cycki znow byly moje, wiec nie mialam mocno wyrzutow. Syn sam odrzucil piers gdy mial 7 miesiecy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

U nas bylo z przymusu raczej... Bo karmiła m 4miesiace. Miesiac odciagalam bo krwawily mi sutki, praawdopodobnie plesniawka od malego...ie moglam m tego zaleczyc bo ciagle odnawialam rany przy kazdym karmieniu...
A maly krzyczal prY piersi...dostal butle najpierw z moim a potem powoli wprowadzalam nutramigen...bylo ciezko ale butelke zaakceptowal byli mi prosciej...mialam zal ale poczulam sie lepiej bo dlamnie. Koncowka karmie ia to byla trauma...a jadl co 3h wiec z dnia na dIen dostal butle...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamama

Miałam w planach karmić córkę 2 lata chyba, że sama wcześniej zrezygnowałaby z piersi. Karmiłam 20 miesięcy do czasu, aż dowiedziałam się, że jestem w drugiej ciąży. Teraz karmię 5 miesięcy i nie wiem jak długo będę jeszcze karmić...czas pokaże. Dodam tylko, że należę do mam kochających karmienie piersią. Ryczałam jak bóbr jak Małą odstawiałam, ale wiedziałam, że za 8 miesięcy znów tego doświadczę, a teraz nie planuję już 3 dziecka więc decyzja o zaprzestaniu będzie dla mnie bardzo ciężka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwonam

Córka ma 18 m, od miesiąca nie karmie. Odstawienie poszło bezproblemowo, nie planowałam go, " samo wyszło". Mała od kilku mcy zaczęła lepiej spać w nocy, na pobudki pomagało glaskanie, przytulanie, czasem chciała żeby wziąć ja na ręce i ponosić i coraz częściej w nocy odmawiała piersi. Od ok pol roku nie usypiala juz wieczorem przy kp tylko potem tulona i glaskana. I tak pewnego wieczoru nie dalam piersi, ona się nie upomniala i usunęła, nakarmilam nad ranem i do drzemki. Parę dni później nie karmilam juz w nocy a za kilka dni do drzemki. Z drzemka myslalam, ze będzie najciężej bo spala z piersią w buzi a tu nagle po standardowym uśpieniu w nosidle dala się odłożyć i spala bez piersi.
Proces trwał może tydzień i jak wyżej opisalam poszło gładko ale: mała od dawna ssala tylko do snu i była typem, który nigdy się o KP nie upominał. Mi było bardzo ciężko, przez tydzień poplakiwalam po kątach, czulam cos na kształt żałoby choć nigdy nie lubilam KP.
I najważniejsze, jeśli dziecko byliby cyckoholikiem, płakali i blagalo o piers w życiu bym nie od stawiła. Karmienie to nie praca w kamieniołomach, można się dla swojego d,iecka poświęcić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

Chcialam odstawic, bo troche mnie juz meczylo te karmienie, a do tego synek nie spal prawie wcale w nocy, bo chcial cycka. Jak odstawiałam to w dzien praktycznie juz jedzenia cycka nie było, tylko rano do zasniecia. W nocy jadl caly czas. Odstawilam od razu z tych nocek i z rana, nie trwało to długo, dzien czy dwa i spokoj :) za to nocki calutkie przespane :) Jakos moj synek teg strasznie nie przezyl, w ogole sie nie dopominał, a przy okazji zaczal dobrze jesc normalne jedzenia