« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika80
monika80

2011-08-24 20:50

|

Uwagi i opinie

Czy myślicie żeby w przyszłości powiekszyc mieszkanie ze wzgledu na dziecko?

Myślicie o tym ?Chcecie aby miało swój pokoj?
czy moze myslicie o budowie domu i wlasnie dom uwazacie za najlepsze miejsce do wychowania dziecka?

Odpowiedzi

teraz mieszkamy w kawalerce;/ ale od wrzesnia wynajmujemy domek z ogrodkiem!!:) mały nareszcie bedzie mial swoj pokoik gdzie bedzie mogł się bawić:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola

pewnie, że marzy mi się dom z ogrodem. sypialnią, pokojem dla małej(w przyszłości dla 2 dziecka), salonem itp. Ale teraz też nie narzekam bo mam mieszkanie 3 pokojowe więc mala będzie miała swój pokój, drugi to garderoba, a trzeci salon+sypialnia niestety :o)

Ja mam mieszkanie w bloku po moich dziadkach dwupokojowe, mieszkamy sami z facetem moim. Jak na razie to nie myślę o tym, ale zawsze chciałam mieć kuchnie z aneksem. Być może coś takiego sobie zrobimy. Teraz tylko marze o tym aby wystroić pokoik dla mojego dzidziusia, już nie mogę się doczekać, ale nie ma co za wcześnie.

Marzy mi się duży dom z ogrodem. Taki dom, w którym każde z moich piętnaściorga dzieci miałoby swój własny pokój ;) Tak, tak, mam zamiar siedzieć wiecznie tu na forum i przeżywać na nowo każdą kolejną ciążę ;) Ale jak sobie pomyślę o sprzątaniu tego wszystkiego to przechodzą mnie ciarki i dochodzę do wniosku, że mieszkanie 3 pokojowe i jedno lub dwójka dzieci w nim mi wystarczy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bsbarbara342

raczej nie dzieci mają swój pokój

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera

My już zmieniliśmy- po ślubie, mieszkaliśmy w maleńkim mieszkanku (tzw. żyjni- czyli wszystko w jednym), które wcześniej wynajmował mąż- ciasno jak nie wiem, ale z sentymentem wspominam to mieszkanie, jednak nie wyobrażam sobie mieszkać tam z dzieckiem. Teraz mamy dwupokojowe z kuchnią- teoretycznie Kubuś mógłby mieć swój pokój,a nam zostałby salon - sypialnia, ale ponieważ śpimy razem mamy sypialnie i salon.
A co do domu... oboje z mężem marzymy o tym, by wrócić na wieś, ale to będzie możliwe nie wcześniej niż za 5 lat... a do tego czasu pozostaje kisić nam się w tym betonie, ech...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurelia

My będziemy zmieniać mieszkanie na większe ze względu na to że urodziła nam się córeczka,a nie chcę żeby miała pokój ze swoim bratem.Mamy 3 pokoje,1 zajmują najstarsi synowie ( 12 l. i 10 l. ), 2 zajmuje młodszy syn ( 4 lata) a ostatni ja i mąż oraz nasza królewna. Na razie nam to nie przeszkadza,ale czas leci.Może w przyszłym roku się uda,ewentualnie za dwa lata.:)A najfajniej to mieć swój domek z ogrodem:)