Nie ma chyba na to dobrego sposobu, ja już też mam tego dość i chciałabym już urodzić ! powodzenia jakoś dasz rade :)

Nie jestes sama a poczekaj jeszcze z 3tyg coraz bardziej ciezej jest ;P ja jak nigdy w dzien naawet nie lezalam to teraz caly dzien moge lezec i sie krecic ;)

Ja już w nocy w ogóle nie śpię bo w żadnej pozycji mi nie jest dobrze :( Ale już nie długo i maleństwo bd z nami :)

oj jest masakra, ale musimy wytrzymać :)

Moja droga , na tym etapie ? Ja jestem 4 tyg przez Toba i tez nie daje rady ... Fakt spanie w nocy jeszcze jako tako mi wychodzi ,ale w ciągu dnia jest mi ciężko ,bola mnie zebra i plecy a co będzie za kilka tyg to aż boje sie myslec ...

ja też mam dość. dość bycia ociężałą, zmęczoną, zasapaną, marudzącą, obolałą i monotematyczną...
nie jesteś wyrodną matką, nawet psychologia mówi o pewnym zmęczeniu ciążą, w końcu jesteś w niej już od miesięcy i nawet na chwilę nie możesz od niej odpocząć...
a ze spaniem... nie znalazłam dobrego sposoby, były tygodnie, że w ogóle nie spałam, a teraz z kolei spałabym do 10... nie wiem, od czego to zależy

O TAK! Dosyć. Obrócenie się z boku na bok to procedura. Wstanie z leżenia do pionu - procedura. I to nie oszukujmy sie, skomplikowana. Obolałe żebra. Z jednej strony przeraża mnie poród, to co będzie po nim i to że będę mieć już na zawsze SWOJE dziecko, to z drugiej nie mogę się doczekać aż to się skończy. PS. Wchodze czasem do sklepów z ciuchami i widzę te wszystkie wiosenne ciuchy... których i tak nie mogłabym nosić. Ech, jeszcze trochę. A ponoć będzie tylko gorzej;)

też nie spałam po nocach niestety jedyne co to przeczekać u mnie potrwało ok tygodnia jak dobrze pamiętam, później był spokój do końca ciąży;)