haha ja nie musze sobie wyobrazac bo moj ma kawałek brzuszka :P w szpitalu raz połozne sie smiały ze mnie przescignie ja sie smieje ze on tylko dba o to zebym ja nie czuła sie otyła czy cos ;p

U mnie to samo co u madelka. Mój też ma spory brzuch taki jak ja teraz więc często zdarza mi się śmiać ze oboje w tym samym czasie urodzimy :-D

tez sobie nie musialam tego wyobrazac :)

faktycznie głupie pytanie :D

Nie musze sobie tego wyobrażać .Wystarczy,że spojrzę na niego i widzę brzuch jak w 9 msc ciązy ;p

tak i myślę jak rodzi przez swojego fiutka...dobrze że masz poczucie humoru i jestem samokrytyczna.

hahahaha nie