Ja też już bym chciała, zeby moja mała pojawiła się na świecie, a mam przeczucie, że urodzi się wczesniej :D

Ja nie czułam. Czułam się świetnie i nagle zaczęłam krwawic i porodówka

nie :P

nie...ale jak wzięli mnie na wywołanie porodu to czułam ze to juz tuz tuz:)

Też bym chciała mieć takie przeczucie za jakiś czas :)

nie

Ach te przeczucie...takie mylne jest niekiedy i zawodne...;D.
Ja przeczuwałam od 36 tyg, że lada dzień urodze, a tymczasem wybiła 40 i zero objawów porodu...;). gdyby nie planowana cc, ze względu na duży płód, którą miałam dokładnie dzień po terminie, to przypuszczam ze chodziłabym w ciąży tyle samo czasu co słoń;P

ja wiedzialam, ze moze sie zaczac w kazdej chwili, bo miallam od 36tc rozwarcie na 4cm i krotka szyjke :D, poza tym brzuch sie bardzo obnizyl. i urodzialm w 38. Kilka dni przed porodem zaczelo sie czeste latanie do toalety i tak juz czulam, ze to tuz tuz ;)

też miałam takie przeczucie lecz synek pofatygował się wyjść po terminie, a oznak żadnych nie miałam