Ja miałam tyłozgięcie :) miałam skurze z brzucha i skrzyża, bolało ale dałam rade. Sam skurcze trwały ponad 8 h a już poród raz ciach bo 15 min ;)) Aa i miałam robiony masaż szyjki żeby rozwarcie szybciej poszło, ale nie wiem czy to kwestia tyłozgięcia...

ja miałam tyłozgięcie ale nic mi o tym nie wiadomo żeby to miało wpływ na przebieg porodu.

To nie ma znaczenia przy porodzie, ponieważ w ciąży macica wygląda inaczej, dopiero po porodzie w raca na swoje miejsce.

Cześć Ja też mam tylozgięcie macicy ale jedyna różnica podczas porodu to bóle krzyżowe dobrze że wzieli mnie na cc Pozdrawiam

moja teściowa i szwagierka mają tylozgięcie i z tego co wiem to rodziły normalnie tak jak inne kobiety

Ja ma tylozgiecie i mialam bole z brzucha i z krzyza porod nie trwal dlugo a same bole parte mialam tylko 3 i trwaly one 5minut

Ja mam tyłozgięcie. Nie ma to żądnego znaczenia poniewaz w ciazy macica i tak sie prostuje i wygląda jak u każdej innej kobiety. Po porodzie znów wraca do tyłozgięcia