Hej, hej właściwie tak to można nazwać ''na podtrzymaniu'', mam założony krążek na szyjkę macicy biorę kuuuupę leków i mam leżeć w łóżku już 5 tydzień idzie jak tak leniuchuję i dostaję kota!:/, a jeszcze tak do końca sierpnia bo na 1-09 mam termin.

hEJ PAULINKA wspólczucia ja tez leże od 4 tygodni mam skurcze i skróconą szyjkę dostałam leki fenoterol ,staveran, magnez ,nospę ale i tak mam skurcze.Niestey muszę czasami wyjść pozałatwiac sprawy ,a jak sie przejdę ,to dla mnie maraton i potem cierpie yh..

Termin mam na 16 wrrześnia.

ja byłam na podtrzymaniu od 4 mies do samego końca

No ja nie wychodzę nigdzie tzn zdarzyło mi się raz wyjść kilka dni temu na drugą stronę po chleb i gazetę i zasłabłam:/, jakaś obca staruszka mnie do domu odprowadziła;)(swoją drogą miła Pani). A terimn wacha mi się raz na 31 sierpnia raz na 1 września a innym razem na 4 września, ale wszystko zblirzone w terminie:)Skąd jesteś?

Ja od początku ciąży jestem na podtrzymaniu, wcześniej 3 razy poroniłam więc duphaston brałam od pierwszej wizyty u gina w 5tc do 31tc oraz kwas foliowy na receptę 5mg a nie 0,4 jak zwykły folik. Leżenie zaczęłam w 9tc bo tak wymiotowałam, mdlałam, w 13/14tc trafiłam na miesiąc na oddział gastrologiczny z utratą 9kg. Dostawałam sterydy, żywienie pozajelitowe, wykryli mi przy okazji nadczynność tarczycy, która po miesiącu przeszła w niedoczynność i całą ciążę biorę też hormony na tarczycę. Do tego mnóstwo witamin bo wyrzygałam chyba wszystkie jakie miałam. Ledwo wyszłam ze szpitala, a po tygodniu zaczęły się plamienia (nie krwawienia), które trwały codziennie przez 3,5 m-ca od 01/01 do 15/04 (od kończ 18tc do końca 33tc) więc absolutnie leżenie z wstawaniem tylko do wc. W styczniu założono mi pessar bo szyjka się skracała, miałam skurcze od około 18tc i do tej pory leżenie. Cały czas leki rozkurczowe, najpierw nospa forte, jak przestała już działać to scopolan, fenoterolu bali się podać ze względu na tarczycę. W szpitalu leżałam jeszcze 6-29 kwietnia ponieważ mam anemię i dostawałam zastrzyki z żelaza oraz sterydy na płucka dla małej na wypadek porodu przedwczesnego. 17 maja wracam do szpitala na zdjęcie krążka i zostaję tam do porodu.

Powiem jedno, dupsko strasznie boli jak się tak leży kilka m-cy, a jak narazie przytyłam tylko 7kg więc współczuję tym leżącm które tyją 20kg i muszą leżeć. Do tego ja mogłam leżeć tylko na prawym lub lewym boku bo jak chciałam poleżeć na plecach czy być w pozycji półleżącej to zaraz strasznie napinał mi się brzuch. Całą wyprawkę zrobiłam na allegro i szczerze mówiąc sporo zaoszczędziłam.

Ja jestem z zachodniopomorskiego z małego miasteczka Złcieniec

Złocieniec > A tak swoją drogą ja też zauważyłam ,że jak leże na wznak ,to mi sie brzusio napina u mnie najlepiej na lewemy boku wtedy jest dobrze w ogóle dla wszystki mam jest wskazane lezenie na lewym boku ,bo wówczas jest dotlenione łożysko:)

mój termin 2 lipiec.Na podtrzymaniu jestem od samego poczatku czyli 4tc,wczesniej poroniłam kilka razy ze wzg na przegrode w macicy ktorą duuzo pózniej wykryli.

brałam duphaston i folik i tak leżalam do 16tc.

pozniej sie juz nie forsowałam,ogród ewentualnie krociutki spacerek :) ogólnie wypoczynek i relaks.

teraz jestem w 32tc i od dzis musze lezec,skróciła mi sie szyjka.za 3 tyg kontrola i pozniej juz moge rodzic ze spokojem o malucha :) wuchta leków do tego i relanium 2mg a tak na lepszy relaks ;) wszystko zapisane przez lekarza oczywiście!