Ja jestem:)

Nie widzę powodów żeby ktoś z niedoczynnością miał urodzić chore dziecko.. Jeśli jest leczona, to tak jakby jej nie było..

Ja też.

Dostałam leki, oczywiście zupełnie bezpieczne dla płodu i wszystko było ok.

Ciesz się, że wiesz! Bo niektóre dowiadują się za późno i wtedy może wyniknąć jakiś problem z dostarczeniem wystarczającej ilości hormonów dzidziusiowi:) A gdy wiesz, lekarz dobierze dawkę w lekach. Bez obaw;)

Pozdrowienia.

są :)

ale u mnie problemy z tarczycą pojawiły się w 3 m-cu ciąży, wcześniej było ok

ja tez mam
i urodzilam zdrowe dziecko dostalo 10/10pkt i
i teraz ma 7 mies i jest okazem zdrowia:))))

Ja też mam niedoczynność tarczycy typu Hashimoto, jestem pod kontrolą lekarzy od 5 lat.

We wrześniu urodziłam piękną i zdrową córcie :)).

mi wykryto w ciazy niedoczynnosc ale z tego co mowia to ciezej jest zajsc w ciaze przy nadczynnosci :)

Ja również mam niedoczynność. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu, chociaż lekarz mi powiedział, że długo będę sie starała. A czy zdrowe? Tego jeszcze nie wiem. Mam nadzieję, że tak, dowiem sie tego za kilka dni...

Ja też mam hasimoto to przewlekłe zapalenie tarczycy. Urodziłam zdrową córeczkę. Moja endokrynolog mówiła że mogę mieć problemy z zajściem w ciąże i donoszeniem ( prawdopodobieństwo poronienia ) O ciąże starałam się 5 miesięcy i wszystko było ok. Zażywałam całą ciąże Euthyrox

ja tez mam tarczyce, niedoczynność typu Hashimoto czy jakos tak... staramy sie o dziecko od 3 lat, wiem ze moga byc problemy z zajsciem w ciaze gdy choruje sie na tarczyce, ale w naszym przypadku jest tez problem u męża!! :(