Ja bylam z moja mala. Badanie odbywa sie prawie jak u doroslego czlowieka. Przynajmniej u nas tak bylo. ponaciskala oczko zobaczyla ta rope dala krople po 5 dniach znowu do niej na kontrole i u nas nic nie przeszlo dalj oczko ropialo wiec dostalismy skkierowanie na przepychanie kanalika lzowego ale zanim dostalismy sie dostalismy (kolejki) to samo przeszlo. a i nie zrobia zabiegu jesli dziecko nie ma skonczonych 6 miesiecy ;)


Bedzie dobrze ;)

a stosowałaś homeoptic? mojej Zuzi pomógł, a też jej ropieją oczka.

dodam że homeoptic to krople do oczu ale lekarz nie kazał wkrapiać ich tylko przemywać oczka 5 razy dziennie. pomogło. może spróbujesz i Twojemu maluchowi też pomoże :)

a robisz mu masaż kanalików łzowych ? to tez pomaga , szwagierka robiła tak swojej córce i na szczesie obylo sie bez zabiegu .

zw względu na to że moje dzieciaczki są wcześniakami to do okulisty chodziliśmy co miesiąc od 1 miesiąca życia aż do pół roczku. U nas badanie wyglądało tak że zakrapiali dzieciom oczka a później wkładała takie metalowe coś do oka.