« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czikita1233
czikita1233

2011-08-20 21:31

|

Poród i Połóg

Czy są tu mamy ktore urodzily miedzy 33 a 35tyg

mamy wczesniaczkow jestescie?
czemu nastapil porod przedwczesny?jak sie objawial?
i jaki byl stan maluszka po urodzeniu?
z gory dziekuje za odp:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo

ja urodzilam w 35 tyg. a na podtrzymaniu bylam od 31tc. pomimo fenoterolu dostalam skurczy ktore staly sie regularne. w takim stanie trzymali mnie jeszcze 3 dn wkoncu stwierdzili ze sie wykoncze do leki podtrzymujace malo co daja. stan synka byl krytyczny bo doszlo do podduszenia w trakcie, dostal tylko 2 punkty. na szczescie byl i jest silny szybko sobie poradzil z przeciwnosciami i w inkubatorze nie lezal nawet calej doby. mimo ze ma juz ponad 10 m-cy tylko raz mial katarek, trzydniowke i rotawirusa ktorego zalapal po szczepionce. wiec jest super:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Urodziłam 33tc +5dni...
Zaczęło się od sączenia wód. Trafiłam do szpitala, miałam poleżeć żeby pęcherz się zasklepił, ale w nocy dostałam skurczy jak sie później okazało przepowiadających i kolejnego wieczoru nadeszły skurcze porodowe.
Urodziłam zdrowego dzidziusia (10 pkt, 2430kg), ale wcześniaczka, więc leżał w inkubatorze kilka pierwszych dni, a ja na sali- ucząc się opieki nad synkiem. Ostatecznie w szpitalu spędziliśmy 10 dni...
W domku wszystko było idealnie. Mały jadł pięknie, spał i przybierał na wadze. Tak że wszystko u nas ok :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

urodziłam w 32 i 6 dni. Odeszły mi wody płodowe później pojawiły się skurcze- w szpitalu dostałam zastrzyki sterydy dla dzieci i tak dalej podtrzymywali mnie jeden dzień niestety dzieciaczki chyba chciały szybko mamusię zobaczyć bo następnego dnia już zdecydowali się na cc. Nie wiadomo czemu tak wcześnie... Stan po urodzeniu był krytyczny- nie będę wszystkiego rozpisywać co było nie tak bo za dużo tego. Ale po miesiącu byliśmy już wszyscy w domku;) A teraz (minęło 15 mies) nawet nie widać że to wcześniaki;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
renata84

Ja urodziłam w 32 + 2 dni. Przez kilka dni bolał mnie brzuch (lekarz mówił, że to już norma). W nocy odeszły mi wody. Miałam natychmiastową cesarkę gdyż zanikało tętno dziecka. Okazało się, iż odkleiło się łożysko a synek urodził się w zamartwicy z wadami genetycznymi. 46cm/1570g. Niestety pomimo 111 dni walki jego serduszko przestało bić. Ale gdyby nie te wady genetyczne, 7 operacji, wylew i sepsa samo wcześniactwo nie było by problemem.