Dziewczyny , chciałabym się dowiedzieć i od razu przeprosić te dla których ten temat nie jest taki łatwy , jak to wszystko wyglądało , dlaczego tak się stało , jakie były wskazania , ile wtedy ważyły wasze maluszki , jaka była wasza reakcja na zobaczenie tego małego człowieczka , bo na pewno taki maluszek różni się o wiele od dziecka urodzonego w w terminie lub co najmniej 2 przed. Nie chcę być wścibska , po prostu zastanawiam się co by to było gdybym nie daj Boże urodziła teraz..czy duże szanse by miała malutka na przeżycie itp. Z góry dziękuję za odpowiedzi , bardzo chętnie poczytam jeśli jakaś by się chciała podzielić swoimi przeżyciami związanymi z moim pytaniem. Miłego wieczoru:)