Hej moj mały tez płacze przy przebieraniu i ubieraniu .... cały sztywnieje nawet trudno mi go przewinac bo nogi prostuje jak nie wiem co we wtorek ide do pediatry swojego bo juz nie mam siły

Wlasnie moj robi to samo od urodzenia a ma juz ponad 2 tyg lekarz mowi ze to moze przez to ze w szpitalu czesto byl kluty i badany mowi ze to przejdzie tylko trzeba czasu a mi juz rece opadaja... Ciagle placze :((

Tak jest coś takiego jak nadwrażliwość niemowlęca. Zazwyczaj dziecko zaczyna płakać niby bez powodu po południu, lub wieczorem mniej więcej o tej samej porze i nie należy mylić z kolkami. Córka nasza to miała. Pediatra nam powiedział, że na to pomaga kołysanie, tak aby dziecko poruszało się do przodu i do tyłu, jak na huśtawce i faktycznie to się sprawdziło i pomogło. Związane jest to z nierozwiniętym jeszcze do końca układem nerwowym. Mija samo mniej więcej w tym czasie co kolki, czyli najczęściej po 3 miesiącu życia. U nas przeszło chyba nawet wcześniej, ale niestety mała przyzwyczaiła się do huśtania, ale to już inna historia.