Mnie nawet po odejsciu wod nic sie nie dzialo. Zero rozwarcia szyjka trzymala

W 20tc zaczęła mi się przedwczesna akcja porodowa od tego momentu szyjka mi się skracała. Miałam leki na podtrzymanie i musiałam leżeć, kilka razy lądowałam w szpitalu i lekarze cały czas mnie straszyli że urodze wcześniej. Urodziłam dzień przed terminem :)

tak i urodzilam wczesniej bo w 38, ale nie zaznacze 1 opcji bo 38 T nie jest już zaliczany do wczesniakow

W pierwszej ciąży nie a teraz to nie wiem bo lekarz mnie nie bada.

Tak i to w dwóch ciązach, byłam na podtrzymaniu, ale córka urodziła się w 37t6, a syn w 39t1d :)

pierwszego syna z tego powodu urodziłam w 36tc +2 d, z drugim miałam to samo ale urodziłam w 37tc+3 d a z córką już wszystko było ok :)

Tak, zaczeła się skracać w około 24 t.c i musiałam mieć założony pesar na szyjkę. donosiłam do końcówki 38 t.c i zrobili mi cesarkę 10 dni przed terminem. Gdyby nie pessar nie wiem co by było :(