tak slyszalysmy i nawet juz pisalysmy na ten temat tutaj :)

Dzieki ale ja nie moge tego znalesc a dopiero co dolaczylam do was .Moze pisalyscie juz bardzo dawno temu.:)

Spoko przeciez nic sie nie stalo po to tutaj jestesmy aby zadawac pytania :) i witam goraco mamusko na naszesj super stronce :)

mozesz sobie poczytac jeszcze tutaj:http://www.40tygodni.pl/Category/015/2,4223,Witam_kolezankitakie_pytanko_zupelnie_z_innej_polkiczy_znacie_jakies_przesady_na_temat_ciazy.html 

Dziekuje teraz juz poczytalam.Rowniez witam i pozdrawiam:)

hej! nooo o takim przesadzie to ja nie slyszalam :-/ i zupelnie w to nie wierze, mam znajoma z zespowem downa i nie dosc ze sie  "kumplujemy" to pozwalam jej na glaskanie mojego brzuszka :D moj maluszek jest zdrowy...

Dzieki to mnie uspokoilo, bo ogladalam program o chorych dzieciach i potem jak sie o tym dowiedzialam to nie dawalo mi spokoju.Teraz juz jestem spokojna.Pozdrawiam:)

Ja będac w pierwszej ciąży studiowałam pedagogikę niepełnosprawnych intelektualnie i pamiętam jak mi koleżanki gadały abym nie oglądała niektórych filmów na wykładach....żebym nie chodziła do domów dziecka bo tam jest smutno i moje dziecko bedzie smutne.....Pełno jest takich "głupich" tekstów. Ja osobiście podchodzę do tego bardzo sceptycznie...

powiem wam ze nie wierze w zabobony az tak..jedno co mi mama powiedziala ze mam nie patrzec przez judasz do 3 m-ca ciazy bo moze sie urodzic niepelnosprawne..i tak robilam..boje sie troszke..tak samo jak i teraz Juan Carlos ma na raczce czerwona nitke na wszelki wypadek gdyby ktos go chcial zauroczyc..to tyle ..w to wierze

Szczerze to ja wierze w tzw. "ZAUROCZENIA",by odgonic złe oczy wystarczy by dzidzia miala cos czerwonego przy sobie.