tak,po porodzie jej minie ;)

Hahaha. Dokladnie.
No tak to jest niestety. Ja teraz tez mam takie cos zwlaszcza na wieczor, kiedy jestem zmeczona, czuje, ze nie dam rady, ale po wyspaniu sie, to mija.
Raczej to jest normalne ;)

Niestety normalne. Zdarza się,ze kobiety popadają w też depresje. To wina hormonów.

Całkiem normalne :) tak jak dziewczyny piszą hormony szaleją, wszystko w organizmie się zmienia, w dodatku pojawia się wielki strach jaki będzie poród czy da radę? Czy da radę urodzić, wychować? Czy będzie kochać? Ma to prawie każda kobieta. Żona potrzebuje teraz dużo czułości, ciepła, akceptacji i potrzebuje słyszeć, zw da radę, jest silna i wszystko przejdzie :) powodzenia :)

A jak Ty byś się czuł, gdybyś wiedział, że już coraz mniej czasu dzieli cię od porodu i tego całego bólu? Myslę, że panikowałbyś bardziej niż żona ;) Poza strachem dochodzi do tego jeszcze zmęczenie organizmu ciążą, hormony, itp. Wspieraj żonę