« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szara89
szara89

2013-11-05 18:23

|

Przebieg ciąży

Czy też dopadały(dopadają) Cię w ciąży takie zmiany nastrojów...

... że jednego dnia rozkwitasz i nie możesz doczekać się porodu/zakupów dla dziecka/pierwszego dotyku a drugiego dnia nieraz bezpodstawnie wpadasz w doły, wierzysz w same najgorsze scenariusze, nie wierzysz w szczęśliwe rozwiązanie, wynajdujesz same problemy?

Czy tylko ja tak mam? Bo już dostaję do głowy sama ze sobą :| co prawda mam problemy małe z ciążą, ale jednego dnia wyobrażam sobie spacerki z Synem a drugiego dnia jestem w trakcie rozmyślania nad teorią co może pójść (albo już poszło) nie tak jak powinno...


84.21%
TAK
15.79%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

tak...nawet na koniec, jak termin minal to chcialam wycofac sie z bycia w ciazy:) ale juz nie dalo rady....juz tylko udało się ją dołem wydostać:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paaulaa

zdarzają się zmiany nastroju, nawet diametralnie od siebie różne w ciągu kilku godzin, a czasem nawet minut. takie już uroki ciąży ;) hormony szaleją :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Kurcze, czasem mam takie myśli że aż sama siebie się boję... Czasem dostaję takiego ataku paniki, że to dziecko jest tam w środku i jakoś będzie musiało wyjść, i nic już z tym nie mogę zrobić, nie cofnę czasu, a tak bardzo boję się porodu. Na szczęście to tylko chwilowe, później znowu jest ok. Chociaż ostatnio płakałam z twarzą w poduszce bo mieliśmy syf w pokoju. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycia

Oczywiście, że tak mam i to nawet kilka razy w ciągu dnia :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blackbabe

U mnie jeszcze między 26, a 30 tc doszły czarne myśli, że wyciekają mi wody i dziecko urodzi sie martwe albo za wcześnie. Doprowadzało mnie to do takiego stanu, że wyłam pół dnia ze stresu. Dzięki Bogu przeszło! Za to teraz boje się, że sobie nie poradze z 2 dzieci w tak różnym wieku ( moja starsza córka we wrześniu skończyła 4 lata ). Tak, że to normalne i dzięki Bogu przejściowe!

Twój komentarz