Ja jestem w 38 tyg i mam podobnie ,szczegolnie jak duzo chodze.

mnie juz wszystko boli, mam wrazenie ze nastepnego dnia nie dam rady wstac z łózka. moje nieszczese spojenie łonowe chyba juz dłuzej tego nie wytrzyma, najgorzej jest jak chodze i nagle złapie mnie mega kłucie w pochwie, wtedy nawet kroka nie moge dac i najlepiej jakby sie wtedy do mnie nikt nie odzywał. musze wtedy po oddychac. w I ciazy nic mine nie bolało, energiczna do samego konca a teraz to takie flaki z olejem:)))

Mam ten sam bol, a to dopiero 30tc... :( dlatego staram sie oszczedzac ale nie zawsze sie da..

To całkowicie normalne bo wiele z nas tak ma.Po prostu mięśnie podtrzymujące brzuszek są ciągle napięte i z tego ból, ale nie martw się - minie zaraz po porodzie;)

ja tak miałam na 3 dni przed porodem jakbym miała coś między nogami :) a później urodziłam :D najgorzej było wstać po nocy lub jak siedziałam dłużej :) wtedy to już w ogóle czułam się jak słoń :D