Mnie też brzuch na początku ciąży bolał jak na miesiączkę. Ja bym się wybrała do ginekologa na Twoim miejscu. 2 tygodnie bez okresu to już trochę czasu...

Mam iść we wtorek go ginekologa ale boje się że wtedy dostane okres i dalej nie pójdę:/

Mi też testy na początku nie wychodziły... tzn pojawiała się bardzo bradzo bardzo jasna, ledwo widoczna druga kreska.No i brzuch bolał jak na okres. Ale objawy, ktore opisujesz mogą świadczyć o milionie innych dolegliwosci... Idz do Gina - inej opcji nie ma :)

Kochana!

Ja byłam u ginekologa 3 tyg. temu i nic nie zauważył. Powiedziałam mu co się ze mną dzieje (wtedy od 4 tyg. już) ale, że testy negatywne. On nie powiedział mi co to może być. Była to moja 1 wizyta. Przepisał mi leki przeciwbólowe i antykoncepcyjne tabletki. Nie wspomniał nic o ciąży. A 25 maja (dzień przed dniem matki) robię test i pozytywny. Z kalkulatora wyszło, że poczęcie nastąpiło ok. 15 marca!
Ładne bd miał zdziwko jak mu powiem, że na 99,9% jestem w ciąży :)) hehe

Wytrwałości ci życzę. Ja czułam, że to musi być ciąża i przechodziłam załamkę, bo przecież chyba wiem co czuję, nie? A tu wychodzi negatyw i płakałam, bo uznałam, że nie rozumiem swojego ciała.

Ale wszystko dobrze się skończyło.

Jeszcze raz wytrwałości ;))

Najlepiej zrobić teścick jeszcze raz, od terminu okresu minęło 2 tyg. więc wszystko powinno już ładnie wyjść.

Może zamiast testu idź na badanie krwi. Poziom beta hcg da ci odpowiedź na 100%. W dobrym laboratorium będzie po kilku godzinach.