« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kashido
kashido

2013-03-18 11:00

|

edyt. 2013-03-18 11:20

|

Choroby i zdrowie

Czy to może być skaza białkowa ?

Od kilku tygodni córka ma plamki na buzi, nóżkach, rączkach i pleckach. Na początku myślałam że ma suchą skórkę, bo raczej skaza pojawia się u malutkich niemowląt... Ale poaptrzyłam na zdjęcia, przeczytałam objawy i wszystko pasuje. Jutro idę z małą do pediatry, ale może któraś z Was mi pomoże. Czy to może być skaza białkowa ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamciax94

U mojego synka była taka sama sytuacja i okazało się ze to SKAZA BIAŁKOWA synek musiał prześć ze zwykłego bebilonu na bebilona pepti na receptę....:) ale dobrze że zapisałaś się do lekarza;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

mój mały miał coś podobnego na policzkach i po jakimś czasie samo zeszło, tylko mu częściej smarowalam emolium bo strasznie się wysuszało...ale jak ma na rączkach to może być skaza..sprawdź jeszcze za uszkami bo tam często też wyskakuje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamciax94

mój mały miał coś podobnego na policzkach i po jakimś czasie samo zeszło, tylko mu częściej smarowalam emolium bo strasznie się wysuszało...ale jak ma na rączkach to może być skaza..sprawdź jeszcze za uszkami bo tam często też wyskakuje
Mój za uszkami akurat nie miał jedynie w zgięciu kolanka:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxy92

U mojego jest to samo. Tylko ze moj mały juz od urodzenia mial takie cos na buzi i miał wysuszona skore a do tego strasznie ulewał lekarze podejrzewali ze to skaza ale nic w tym kierunku nie robili dopiero jak mial 11 miesiecy uparłam sie ze chce skierowanie do alergologa wiec poszłam jak miał prawie rok i lekarka powiedziała ze to skaza białkowa a to co na buzi i na ciałku wyskakuje to atopowe zapalenie skory ktore jest objawem skazy, przepisała mi 1 krem który nic nie zadziałał teraz drugi i tak samo. Powiedziala ze mleka mam nie zmienia i normalnie dawac jedzenie jak dotychczas bo po 1 roku samo przechodzi teraz ma 14 miesiecy i jakos nie przechodzi mu to. Te lekarze niektorzy to naprawde nic nie potrafia. Bo gdyby pediatra wysłał mnie odrazu do alergologa jak miał takie podejrzenie pewnie byłby juz wyleczony a tak dziecko ma same chrostki na buzi i ma strasznie sucha skore a ostatnio pojawily mu sie chrostki na brzuchu, pleckach mam wizyte na 4 kwietnia wiec zobaczymy co z tym zrobia, znowu przepisza jakis nic nie warty kremik za 5zł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270

u mnie było to samo, aż takie strupki mocne się robiły... pediatra nam kazała Bebilon HA, ale poszłyśmy do alergologa i teraz mamy Hutramigen, buźka czysta, gładka i biała ;)