Od dwóch dni mój synek jest smutny,trzeba się z nim bawić sam się nie zabawi,płacze ale dziś dał czadu tak się darł jakby się czegoś bał(nie miał kogo ani czego się wystraszyc)tu niby chwilke sie smiał a zaraz mina do płaczu i na rękach mu najlepiej.Czy to może być skok rozwojowy? Bo nic innego mi do głowy nie przychodzi dlaczego taki jest.Dodam że nic go napewno nie boli.Zaczął 17 tydzień