To że dziecko nie rozumie czytanego tekstu teraz to nie znaczy że nie lubi słuchać głosu mamy i wiadomo że mówienie do dziecka ogólnie je rozwija. Z czasem dziecko rozumie więcej.

ja też czytam od samego początku Stasiowi i on często się śmieje, ogólnie to lubi..A twoja siostra to raczej jest dziwna niż Ty, bo takie czytanie rozwija motorykę dziecka, mimo iż ono nie rozumie to się osłuchuje z językiem. Najlepiej od samego początku nauczyć dziecka zamiłowania do książek, bo to strasznie rozwija wyobraźnie i w przyszłości zaowocuje bogatym słownictwem..

to ze dziecko nei mowi nie znaczy ze nie rozumie tego co sie do niego mowi lub np czyta;)..dobrze robisz ze czytasz malej bo moze w przyszlosci bedzie z zapalem czytac ksiazki:).i wcale dziwna nie jestes :) po prostu spedzasz czas z mala w przyjemny sposob rozwijajac jej zmysly:)

Czytam odkad corka skonczyla 2 miesiace. Teraz to juz przynosi mi z 5 ksiazek i czytamy po kolei.

Bardzo dobrze, że czytasz Małej...Ja mojemu dziecku czytam teraz gdy jest w brzuchu :) To dopiero Twoja siostra by powiedziała, że jestem walnięta :D

absolutnie nie jesteś dziwna, trzeba czytać!! :)